Około 2 tysięcy przedsiębiorstw, które skorzystały ze wsparcia w czasie pandemii COVID-19, otrzymało wezwania do zwrotu pełnej kwoty subwencji – poinformował PAP Polski Fundusz Rozwoju (PFR). Powodem są negatywne rekomendacje Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), jednak PFR zapowiada weryfikację tych decyzji.
PFR żąda zwrotu środków – tysiące firm na celowniku
Polski Fundusz Rozwoju przypomniał, że w latach 2020-2021 przekazał polskim przedsiębiorcom wsparcie o łącznej wartości 74 miliardów złotych w ramach programów Tarcza Finansowa 1.0 i 2.0. Łącznie pomoc otrzymało ponad 360 tysięcy firm.
Według danych PFR wezwania do zwrotu subwencji z pierwszej edycji programu trafiły do 1536 firm. W przypadku Tarczy 2.0 liczba ta wyniosła 458 podmiotów. Fundusz zaznaczył, że dotyczy to jedynie 0,5% wszystkich beneficjentów rządowej pomocy.
„Firmy te zostały wskazane przez CBA jako podmioty o zwiększonym ryzyku nadużyć, w tym przestępstw korupcyjnych i gospodarczych, a także zagrożeń dla finansów publicznych” – podkreślił PFR w komunikacie przesłanym PAP.
Kontrole i działania wyjaśniające
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) poinformowała 18 lutego, że otrzymała liczne wnioski od przedsiębiorców o przeprowadzenie audytu w sprawie działań Polskiego Funduszu Rozwoju i CBA.
„W związku z tysiącami pozwów o zwrot subwencji NIK podjęła decyzję o wszczęciu kontroli. Wystosowaliśmy zapytania do PFR, CBA oraz Ministerstwa Sprawiedliwości” – przekazała Izba.
NIK podkreśla, że subwencje miały na celu łagodzenie skutków gospodarczych pandemii i decyzje o ich zwrocie powinny być dokładnie przeanalizowane.
Przedsiębiorcy apelują do rządu
Rada Przedsiębiorczości, która reprezentuje około 330 tysięcy pracodawców zatrudniających łącznie ponad 8 milionów pracowników, zwróciła się do rządu z prośbą o podjęcie działań w celu ochrony interesów firm.
W oświadczeniu przesłanym do mediów organizacja podkreśliła konieczność zapewnienia przedsiębiorcom prawa do obrony w sprawach związanych z subwencjami oraz zagwarantowania im możliwości odwołania się od decyzji.
PFR odpowiada na zarzuty
Polski Fundusz Rozwoju zapewnił, że nie zmienił swojego podejścia do przedsiębiorców i nie rozpoczął masowego kierowania pozwów. Według PFR pierwsze wezwania do zwrotu środków były wysyłane już w 2023 roku.
„Wsłuchując się w głosy środowiska biznesowego, rozpoczęliśmy proces weryfikacji negatywnych rekomendacji CBA” – poinformował Fundusz w komunikacie przesłanym PAP.
Decyzje w tej sprawie mogą mieć kluczowe znaczenie dla tysięcy firm, które nadal odczuwają skutki kryzysu pandemicznego i liczą na sprawiedliwe rozstrzygnięcia.