Czy Amerykanie wycofają swoje wojska z krajów, które dołączyły do NATO po 1990 roku?

Tego chce Rosja. To Rosja w swoich projektach traktatów, porozumień bezpieczeństwa europejskiego – jeszcze bezpośrednio przed agresją na Ukrainę – przedstawiła NATO i Ameryce takie propozycje, że trzeba wycofać wszystkie obecności sojusznicze z państw, które wstąpiły do NATO po rozpadzie tego dwublokowego systemu – komentuje były szef BBN w rozmowie na kanale YouTube „Momenty”.

Czy zatem Donald Trump mógłby spełnić te żądania? Generał Koziej odnosi się do spekulacji i ostrzega, że byłoby to uleganie Putinowi.

Jeśli dzisiaj Trump chciałby realizować tamto żądanie Putina, to oznacza, że poddałby się Putinowi. Nie wierzę w to, że Trump chciałby pokazać światu, że przegrywa z Putinem – twierdzi generał.

Cała rozmowa z gen. Stanisławem Koziejem:

Druga zimna wojna? Gen. Koziej nie ma złudzeń

Podczas rozmowy pojawiło się także porównanie obecnej sytuacji międzynarodowej do czasów zimnej wojny. „Dzisiaj jak patrzymy na tę rywalizację amerykańsko-chińską, czy Rosji z Zachodem, to możemy to porównywać do pierwszej zimnej wojny. Pojawiają się sugestie, żeby analizować dzisiejszą sytuację, jako drugą zimną wojnę” – wyjaśnia generał.

Czy zatem Polska może czuć się bezpieczna? Generał Koziej podkreśla, że kluczowe dla stabilności regionu jest utrzymanie Ukrainy jako niezależnego państwa.

W interesie NATO i Polski jest utrzymywanie się Ukrainy, nie poddanie Ukrainy Rosjanom. Zapobieżenie temu, aby Rosja zwyciężyła w Ukrainie. To radykalnie pogorszyłoby nasze warunki bezpieczeństwa, zwłaszcza w naszym regionie – mówi.

Polska misja pokojowa na Ukrainie?

W rozmowie pojawiła się również kwestia ewentualnego udziału polskich żołnierzy w misji pokojowej na Ukrainie. Generał Koziej zaznacza, że jakiekolwiek działania Polski muszą być adekwatne do jej położenia geopolitycznego.

Nasz udział w tej misji musi być adekwatny do warunków naszego położenia strategicznego, jako państwa frontowego tej konfrontacji neozimnowojennej między Rosją a Zachodem – tłumaczy.

Podczas rozmowy generał Koziej opowiedział także historię pseudonimu „Shogun”. Określenie to pojawiło się w momencie, kiedy wspólnie z byłym prezydentem Polski Bronisławem Komorowskim był na delegacji w Japonii.

Udział
Exit mobile version