W sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Głowackiego w Toruniu przeprowadzono interwencję, podczas której uratowano 92 gołębie przetrzymywane w skrajnie złych warunkach. Na miejsce przybyli przedstawiciele fundacji „Zalatani – Na ratunek ptakom” oraz wezwani przez nich policjanci.
„Niektóre z tych ptaków spędziły tam osiem lat – bez dostępu do słońca, świeżego powietrza, wśród grubej warstwy brudu i odchodów” – relacjonowała fundacja w mediach społecznościowych.
Jak podkreślono, większość gołębi była w fatalnym stanie.
Od lat dokarmiał ptaki na osiedlu. Potem zabierał je do domu
Na nagraniu opublikowanym przez fundację słychać, jak lokator mieszkania tłumaczy, że ostatnio przebywał w szpitalu, w związku z czym przez trzy dni ptaki były pozbawione jedzenia oraz wody. Jednak ich stan oraz warunki w mieszkaniu wskazują na znacznie dłuższe zaniedbania.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się toruńskie Radio Gra, mężczyzna od lat dokarmiał gołębie na osiedlu, ale nikt nie podejrzewał, że przetrzymuje je w mieszkaniu. „Policja podaje, że dzielnicowy nie otrzymywał wcześniej takich zgłoszeń. Dotarły do nas również sygnały, że mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali straży miejskiej, że mężczyzna dokarmia gołębie na osiedlu i zabiera je do samochodu” – donosi Radio Gra.
Uratowane ptaki trafiły pod opiekę fundacji, gdzie przechodzą leczenie i rehabilitację. Jeden z nich nie przeżył.
Policja prowadzi postępowanie
Sprawą zaniedbanych ptaków zajęły się służby. „Obecnie policjanci prowadzą postępowanie, którego celem jest ustalenie, czy mężczyzna (…) nie naruszył przepisów ustawy o ochronie zwierząt” – poinformowała Interię asp. Dominika Bocian, oficer prasowa toruńskiej policji, w przesłanym oświadczeniu.
„Akta tej sprawy zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód i dalsze czynności będą podejmowane zgodnie z wytycznymi prokuratury”.