W niedzielne popołudnie rynek kryptowalut przeżył prawdziwe trzęsienie ziemi. Były prezydent USA, Donald Trump, ogłosił utworzenie strategicznej rezerwy kryptowalutowej, w której oprócz Bitcoina i Ethereum znalazły się także XRP, Cardano (ADA) oraz Solana (SOL). Ta decyzja natychmiast odbiła się szerokim echem na rynku cyfrowych aktywów, powodując gwałtowne wzrosty cen oraz lawinę spekulacji na temat przyszłości kryptowalut w polityce finansowej Stanów Zjednoczonych.

Silne wzrosty na rynku kryptowalut

Informacja o powstaniu rezerwy kryptowalutowej błyskawicznie wpłynęła na wartość cyfrowych aktywów. W ciągu kilku minut kurs Cardano wzrósł o 33%, przekraczając kluczową granicę 1 dolara. XRP zanotowało 12-procentowy skok, osiągając cenę 2,8 dolara na Binance. Solana również odnotowała dwucyfrowy wzrost, a Bitcoin przekroczył poziom 91 tysięcy dolarów, rosnąc o ponad 3% w ciągu godziny.

Co oznacza rezerwa kryptowalutowa dla rynku?

Decyzja o utworzeniu oficjalnej rezerwy cyfrowych aktywów przez USA to przełomowy moment w historii kryptowalut. Działanie to ma na celu zwiększenie kontroli nad rynkiem oraz umocnienie pozycji Stanów Zjednoczonych jako lidera w technologii blockchain.

„BTC i ETH to oczywisty wybór, ale uwzględnienie innych wiodących kryptowalut, takich jak XRP, Cardano i Solana, pokazuje, że myślimy o przyszłości” – skomentował Donald Trump.

Lawina likwidacji na rynku

Nagły skok cen doprowadził do masowych likwidacji na rynku kontraktów terminowych. W ciągu godziny zlikwidowano pozycje inwestycyjne o wartości 160 milionów dolarów. Dominowały długie pozycje, co sugeruje, że inwestorzy liczą na dalszy wzrost wartości kryptowalut.

Hossa czy chwilowa euforia?

Eksperci zastanawiają się, czy mamy do czynienia z początkiem długoterminowego trendu wzrostowego, czy tylko chwilowym wybuchem optymizmu. Jedno jest pewne – początek marca 2025 roku zapisze się jako jeden z najbardziej dynamicznych okresów w historii rynku kryptowalut.

Udział
Exit mobile version