Co się stało: Donald Trump będzie rozczarowany, jeśli Rosja odrzuci rozmowy pokojowe z Ukrainą. Prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział o tym w Gabinecie Owalnym podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. Trump podkreślił, że w czwartek z Rosjanami rozmawia jego specjalny wysłannik Steve Witkoff. – Mam nadzieję, że postąpią słusznie – podkreślił prezydent USA.
Szczegóły rozmów: Amerykański przywódca zdradził również, o czym rozmawiał z Ukraińcami. – Rozmawialiśmy z Ukrainą na temat tego, jakie terytorium stracą, a jakie zatrzymają – powiedział. Korespondent Polskiego Radia w Białym Domu przekazał, że Trump wspomniał także o tym, że rozmawia z Ukrainą o „wszystkich innych elementach ostatecznego porozumienia”, czyli m.in. o członkostwie Ukrainy w NATO, choć „wszyscy wiedzą, jaka jest odpowiedź” w tej kwestii. Trump podkreślił jednak, że pierwszą fazą jest wprowadzenie zawieszenia broni. „W grę wchodzi elektrownia, bardzo duża elektrownia [chodzi o Zaporoską Elektrownię Atomową – red.]. Kto dostanie elektrownię… Nie jest to łatwy proces” – powiedział prezydent USA, którego słowa zacytował Marek Wałkuski.
„Bardzo rozczarowujący moment”: – Wiele szczegółów ostatecznego porozumienia zostało już omówionych. Teraz zobaczymy, czy spotkamy się tam z Rosją. Jeśli nie, to byłby bardzo rozczarowujący moment dla świata – powiedział również Trump. Dodał także, że bardzo chciałby porozmawiać i spotkać się z W³adimirem Putinem. Podkreślił, że wojna w Ukrainie to „ogromny koszt dla Stanów Zjednoczonych i innych krajów”.
Czytaj także: „Trump reaguje na słowa Putina. 'Bardzo obiecujące'”.
Źródła: Marek Wałkuski (X), BBC, Guardian, PAP
