Co się dzieje: Jak poinformował podczas spotkania sztabu kryzysowego we Wrocławiu dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Robert Czerniawski, obecnie najbardziej niepokojąca sytuacja jest na rzece Bóbr w Nowogrodzie Bobrzańskim, gdzie „w tej chwili trwa apogeum”. – Według prognoz spadek powinien nastąpić po godzinie 21 – przekazał Czerniawski.
IMGW: – Ostrzeżenia notowane są na Kaczawie, Nysie Kłodzkiej i Nysie Łużyckiej, natomiast nie można tam mówić o jakimś bezpośrednim zagrożeniu – dodał Czerniawski. O godz. 15 dyrektor biura wojewody lubuskiego Sławomir Pawlak informował, że poziom wody na Bobrze w Nowogrodzie Bobrzańskim podniósł się o 40 centymetrów (wyniósł wówczas 460 cm).
Wrocław: Według informacji przekazanych przez szefową Wód Polskich Joannę Kopczyńską fala kulminacyjna we Wrocławiu ma się pojawić w środę o północy. Z kolei według hydrologów z IMGW może to nastąpić około godz. 2. – Prognozowany stan wody to 559 cm, co wynosi 170 cm mniej niż maksimum z 1997 roku. Czyli to powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód – poinformowała Kopczyńska. Dodała, że „kulminacja będzie rozciągnięta w czasie„. – Może trwać kilka dni, od 21 września powinien następować spadek – przekazała.
Aktualna sytuacja pod Wrocławiem: Wodowskaz na stacji Trestno przed Wrocławiem wskazuje niemal 560 centymetrów – poinformował 18 września Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Więcej na podobny temat: „Woda wdarła się do wrocławskich Stabłowic. Bronią osiedla, jest wojsko”.
Przeczytaj źródła: Kancelaria Premiera (X), Wirtualna Polska, IAR