Zmniejszony rząd? W gabinecie Donalda Tuska pracuje 26 ministrów i 88 wiceministrów. Z doniesień Onetu wynika, że premier chciałby za jakiś czas radykalnie zmniejszyć liczebność swojego rządu, nawet o połowę. Problem stanowi układ rozdziału ministerstw dla partii z koalicji, które w wielu resortach mają co najmniej jednego swojego przedstawiciela. – Coraz głośniej mówi się o tym, że premier uważa ten układ za dysfunkcjonalny. Partyjny rozdzielnik sprawia, że partie rekomendują swoich ludzi często wbrew realnym potrzebom – powiedział portalowi ważny urzędnik. Dodano, że do ministerstw często trafiają osoby mało kompetentne.
Brak „gospodarczej twarzy”: – Donald rok temu dał koalicjantom wszystko, co chcieli. Dziś już widać, że to po prostu przestaje działać – skomentował jeden z członków rządu. Warto zauważyć, że KO przekazała koalicjantom władzę nad większością ministerstw w ramach działki gospodarczej. Inny polityk partii stwierdził, że ten rząd „nie ma gospodarczej twarzy”, a polska gospodarka jest „poszatkowana” na małe resorty. Zdaniem rozmówcy portalu Donald Tusk żałuje, że KO wzięła przede wszystkim „resorty siłowe”.
Negatywna ocena rządu Tuska: Jak już wcześniej pisaliśmy, z sondażu United Surveys wynika, że 5,7 proc. respondentów „zdecydowanie pozytywnie” oceniło rząd Donalda Tuska po roku od zaprzysiężenia. Odpowiedź „raczej pozytywnie” wybrało 33,9 proc. badanych. W tej sprawie przeważają negatywne opinie, ponieważ 30 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź „raczej negatywnie”, a 21,4 proc. oceniło rząd „zdecydowanie negatywnie”. Zdania nie miało natomiast 8,9 proc. uczestników sondażu. Badanie przeprowadzono w dniach 6-8 grudnia na próbie 1 000 osób.
Więcej: Przeczytaj także o konflikcie Tuska z Hołownią „Spór o immunitet Kaczyńskiego. Tusk kieruje pretensje w złą stronę? 'To jest po prostu kpina'”.
Źródła: Onet, Gazeta.pl