– Chciałbym dziś zadeklarować, myślę, że w imieniu wszystkich – i w imieniu pana prezydenta, pani i pana marszałków, generalicji i dowództwa wojska – że robimy razem, wspólnie każdego dnia wszystko, żeby Polska, żeby polskie wojsko, żeby Polki i Polacy nie musieli nigdy już liczyć na cud – mówił Tusk i dodał, że Cud nad Wisłą, jak nazywana jest Bitwa Warszawska, powinien być przestrogą, by w strategii obrony nie było miejsca na cud, ale liczenie na siebie, na naród, realne sojusze i wspólny wysiłek w tworzeniu nowoczesnej armii – mówił przed defiladą z okazji Dnia Wojska Polskiego premier Donald Tusk.

– Budujemy wielkim wysiłkiem wszystkich Polaków. Wszyscy składają się co miesiąc, także finansowo. Budujemy nie tylko jedną z największych armii europejskich, ale też jedną z najnowocześniejszych formacji na świecie – deklarował.

Zobacz wideo Przymusowy pobór do wojska, czy powinien wrócić? [SONDA]

Tusk podziękował prezydentowi i oddał „szczególnie niski ukłon” szefowi BBN Jackowi Siewierze, który współpracuje z rządem, by przygotować Polskę i NATO do wojen przyszłości. – Mamy już tragiczny poligon tych wojen przyszłości. To jest Ukraina, ale też Gaza – wyjaśniał.

– Dzisiaj innowacja to jest siła. Będziemy wydawać dużo pieniêdzy tak, jak robimy to teraz. By polska armia była najlepiej uzbrojona. Musi być też najinteligentniejsza, bo dzisiaj [liczy się] siła innowacji, siła inteligencji – mówił dalej Tusk i zapewniał: – Nie zostawimy polskich żołnierzy już nigdy, w sytuacji, w której wróg będzie silniejszy, lepiej wyposażony, lepiej uzbrojony. I nie tylko dlatego, że polski żołnierz na to zasługuje, ale przede wszystkim dlatego, że być może od tego będzie zależał los naszej ojczyzny i szerzej – naszej cywilizacji.

Kosiniak-Kamysz: Mateusz Sitek to nasz bohater

Przemawiający przed Tuskiem minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz mówił o sierżancie Mateuszu Sitku, który zginął na granicy polsko-białoruskiej. 

– To jest nasz bohater. To jest następca żołnierzy spod Modlina, Płocka, Radzymina, Wołomina i Warszawy. Sierżant Mateusz Sitek – nasz bohater – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. – Pierwszy czołg Abrams, który pojedzie z Warszawskiej Brygady Pancernej, będzie nosił jego imię. W tej defiladzie będzie pokazany po raz pierwszy – dodał. – Jesteśmy następcami minionych pokoleń, niesiemy żagiew wolności, sprawiedliwości, dobra i piękna, pochodnię niepodległości. Musimy udowodnić, że jesteśmy tego godni – stwierdził polityk.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.