Agencja Ukrinform przeprowadziła wywiad z ukraińskim wiceministrem obrony narodowej.

Gen. Iwan Gawryluk poinformował, że Rosja kontynuuje mobilizację w formie kontraktowej, ale ponosi poważne straty. W 2024 roku do rosyjskiej armii przyjęto 427 tys. osób. Średnio miesięcznie do służby dołączyło 36 tys. żołnierzy

W międzyczasie w ostatnim kwartale 2024 roku oraz w styczniu 2025 roku rosyjskie straty miesięczne wyniosły ponad 40 tys. osób.

Wojna w Ukrainie. Nowe dane o rosyjskich stratach

– To znaczy, że armia rosyjska jest na minusie – mówił gen. Iwan Gawryluk.

Jak tłumaczył, agresor „łata dziurę” dzięki czterem grupom: zagranicznym najemnikom, sojuszniczym wojskom z Korei Północnej, więźniom oraz mieszkańcom okupowanych terenów na wschodzie Ukrainy. 

– Jednak Rosja nadal ma ogromne zasoby mobilizacyjne wewnątrz kraju. Teraz wielu z nich dołącza do armii i nie ma znaczenia, co działa lepiej – zachęta finansowa czy propaganda – przekazał wiceminister obrony narodowej Ukrainy. 

Niespodziewane działanie Ukraińców. Rosja informuje

Ukraina miała rzekomo przystąpić do ofensywy na południowy wschód od Sudży w kierunku wsi Fansiejewka i Ulanok i ponieść przy tym liczne straty. Strona rosyjska informuje, że uszkodzony został przy tym gazociąg w rejonie rylskim. Władze z Kijowa nie odniosły się jednak do tych komunikatów.

Nieoficjalne ukraińskie kanały wojskowe podały, że ukraińska armia osiągnęła „pewne ograniczone zyski” na pozycjach taktycznych i zdementowały doniesienia Moskwy o ciężkich stratach.

Źródło: Ukrinform, UNIAN

Udział
Exit mobile version