Aleksandr Kowalenko z Ukraińskiego Centrum Badań nad Bezpieczeństwem zwrócił uwagę w rozmowie z portalem glavred.net, że Rosjanie od jesieni 2022 roku nie przeprowadzali masowych nalotów na Ukrainę. Ekspert podkreśla, że ostatni dużo atak rakietowy miał miejsce na początku lipca tego roku. Według Kowalenki to oznacza, że Rosja gromadzi arsenał i może szykować się do dużego uderzenia na Ukrainę. Zmasowany atak zdaniem Kowalenki mógłby nastąpić w Dniu Niepodległości Ukrainy 24 sierpnia. – Już w tym momencie mają potencjał 130 rakiet różnego rodzaju, nie wspominając o tym, co było w arsenale, a jedynie dzięki produkcji w okresie od 8 lipca – powiedział Kowalenko.
Ekspert przewiduje potężny atak Rosji na Ukrainę
Ekspert przewiduje, że Rosja może wykorzystać pociski manewrujące Ch-101, Kalibr, pociski balistyczne Iskander, rakiety hipersoniczne Kindżał, a także drony kamikadze Shahed. Ekspert podkreśla, że Rosjanie nie muszą wystrzelić wszystkich tych rodzajów pocisków jednocześnie. Zwrócił też uwagę, że sytuację zmienia obecność ukraińskiego wojska w obwodzie kurskim. Jak zauważył, kontrolowanie przez Ukraińców tych terenów stwarza zagrożenie dla rosyjskiego lotnictwa. – Jeśli zatem atak sierpniowy dojdzie do skutku, nie będzie miał tak apokaliptycznego charakteru, jak przewidują niektóre, zwłaszcza zachodnie media – podkreślił. – Nie będzie miał charakteru jakiejś „odpłaty” za obwód kurski, ponieważ od początku był przygotowywany jako akt terroru w narodowe święto Ukrainy – ocenił.
W wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Ukrainę w lipcu zginęło kilkadziesiąt osób. Rosjanie w zmasowanym ostrzale użyli wczoraj niemal 40 rakiet. Celowali w ukraińską stolicę i inne ukraińskie miasta. W samym Kijowie zginęło ponad 30 osób. Zbombardowany został między innymi szpital dziecicy Ochmatdyt.
Ofensywa w obwodzie kurskim
Ukraińcy kontynuują ofensywę w obwodzie kurskim. Według danych ukraińskich i zachodnich analityków ukraińskie wojska w ostatnim czasie zajęły wieś Borki na południowy zachód od miasta Sudża. Dowództwo ukraińskich sił powietrznych opublikowało z kolei nagranie dokumentujące zniszczenie mostu na rzece Sejm w obwodzie kurskim. Zdaniem ekspertów to element operacji mającej za zadanie okrążenie sił rosyjskich. Rosjanie tracą swoje terytorium, ale nie rezygnują z prób zdobycia Donbasu. Według portalu Deep State ostatniej doby przesunęli swoje pozycje o kilkaset metrów w kierunku ukraińskich miast Pokrowsk i Toreck