
W skrócie
-
Rolnicy w całym kraju planują protest przeciwko umowie UE z Mercosurem, organizując akcje z ciągnikami i pojazdami rolniczymi na drogach.
-
Podpisanie umowy UE z Mercosurem może otworzyć rynek na tańszą żywność spoza Unii, co budzi sprzeciw Polski i Francji.
-
Przed kilkunastoma dniami rolnicy z całej Europy, w tym z Polski, protestowali w Brukseli, gdzie doszło do starć z policją.
Rolnicy planują ustawić swoje maszyny przy drogach o dużym natężeniu ruchu oraz na wiaduktach. Akcja ma mieć charakter postojów i nie będzie polegać na blokowaniu ruchu.
Demonstracje rozpoczną się we wtorek o godz. 10 i potrwają do godz. 15. Utrudnień należy się spodziewać m.in. na drogach dojazdowych do: Wrocławia, Łodzi, Gdańska czy Gniezna. Ciągniki pojawią się również w centrum Krakowa, Kielc i Lublina.
UE negocjuje umowę z Mercosurem. Polska i Francja protestują
Ewentualne podpisanie umowy między UE i Mercosurem otworzy rynek na tańszą żywność spoza Unii. Poszkodowani mogą zostać m.in. polscy rolnicy.
Rząd Donalda Tuska i prezydent Karol Nawrocki sprzeciwiają się temu porozumieniu. Podobnego zdania jest również strona francuska. Nie wiadomo, czy przeciwnikom umowy uda się stworzyć mniejszość blokującą dla tego projektu.
„Proponowane klauzule ochronne na kilkanaście grup produktów niczego nie zmienią. To jak rozkładanie parawanu przed tsunami” – napisał na platformie X Nawrocki w reakcji na doniesienia o możliwym podpisaniu porozumienia w styczniu 2026 roku.
Bruksela. 10 tys. rolników na ulicach. Wielki protest w stolicy Belgii
W demonstracji wzięło udział około 10 tys. rolników z ponad 40 organizacji ze wszystkich państw członkowskich UE. W tłumie demonstrantów widać było też polskie flagi.
Przed budynkiem Parlamentu Europejskiego doszło do głośnej awantury. Protestujący rozpalili ognisko z opon i siana, a następnie rzucali w policjantów ziemniakami. Funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym.

