W maju ubiegłego roku CNN poinformowało, że Wielka Brytania przekazała Ukrainie pociski manewrujące Storm Shadow. Z niedawnych wypowiedzi brytyjskiego premiera Keira Starmera można było wywnioskować, że Ukraińcy mają prawo przy użyciu Storm Shaodw razić cele na terenie Federacji Rosyjskiej. Starmer pytany o to przez dziennikarzy Bloomberga podkreślił, że pociski powinny być używane zgodnie z międzynarodowym prawem i „zostały przekazane w celach obronnych”. Zaznaczał przy tym, że to Ukraina decyduje, „jak je rozmieścić w celach obronnych”. Tymczasem brytyjski „The Telegraph” informował w tym tygodniu, że rząd Wielkiej Brytanii nadal nie udzielił rządowi w Kijowie zgody na atakowanie celów w Rosji przy użyciu pocisków Storm Shadow.
Media: USA blokują zgodę na użycie Storm Shadow przeciwko Rosji
Nowe ustalenia w sprawie tej broni publikuje teraz „The Times”, a za nim portal Ukraińska Prawda. Z doniesień wynika, że Stany Zjednoczone blokują wydanie przez Wielką Brytanię pozwolenia na atakowanie tymi pociskami manewrującymi obiektów w Rosji. Według przywoływanego przez „The Times” anonimowego przedstawiciela brytyjskiego rządu, temat takiego pozwolenia „utknął w systemie”. Z kolei inny rozmówca podkreśla, że „dyskusje z sojusznikami dotyczące Storm Shadow nadal trwają”. Sabrina Sigh, zastępczyni rzecznika amerykańskiego Departamentu Obrony przyznała, że Stany Zjednoczone miały obawy, iż ataki rakietami dużego zasięgu wywołają eskalację.
Ukraiński atak na obwód kurski
Już od około dwóch tygodni trwa ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim. W sobotę o postępach ukraińskich żołnierzy w obwodzie kurskim raportował głównodowodzący ukraińskiej armii gen. Ołeksandr Syrski. Jak zaznaczył w raporcie, na niektórych kierunkach jego żołnierze przesunęli się od jednego do trzech kilometrów w stronę przeciwnika.
Według danych ukraińskich i zachodnich analityków ukraińskie wojska w ostatnim czasie zajęły wieś Borki na południowy zachód od miasta Sudża. Dowództwo ukraińskich sił powietrznych opublikowało z kolei nagranie dokumentujące zniszczenie mostu na rzece Sejm w obwodzie kurskim. Zdaniem ekspertów to element operacji mającej za zadanie okrążenie sił rosyjskich. Rosjanie tracą swoje terytorium, ale nie rezygnują z prób zdobycia Donbasu. Według portalu Deep State ostatniej doby przesunęli swoje pozycje o kilkaset metrów w kierunku ukraińskich miast Pokrowsk i Toreck.