W tekście TVP Sport przewija się kilka meczów, w których podczas przerwy zimowej miało dojść do niepokojących wydarzeń w kontekście działalności bukmacherów. Mowa o procederze, który ma się powtarzać w różnych konfiguracjach piłkarskich.

Zimowe sparingi polskich drużyn były ustawione?

Działanie graczy bukmacherskich, fatalne decyzje sędziowskie, wreszcie wypaczone wyniki spotkań. Wśród drużyn, których mecze miały być ustawione, są m.in. Wisła Płock, KKS Kalisz, a nawet ekstraklasowy Motor Lublin.

Mowa o braku uczciwości ze strony decyzji podejmowanych przez arbitra spotkania czy też niektórych zawodników drużyn przeciwnych, nastawionych głównie na łatwy zysk, który mogli zanotować w zderzeniu z odpowiednimi zakładami bukmacherskimi.

– Rosyjscy bukmacherzy mieli również wpływ na mecz Lecha Poznań z Cukaricki, gdzie kursy wskazywały na co najmniej cztery gole. I rzeczywiście, tyle padło. Kibice Lecha bardzo cieszyli się z wysokiej wygranej. Szkoda, że nie przyjrzeli się, co robili zawodnicy z Belgradu przy straconych golach – przekazał na łamach TVP Sport informator Karol, którego imię zostało zmienione.

Dodajmy, że właśnie dzięki cytowanemu człowiekowi w 2022 roku redaktor Miga w swoim tekście wskazał na nieprawidłowości na poziomie piłkarskiej III ligi w Polsce.

Teraz autor tekstu dodatkowo poinformował, że o sprawie został poinformowany rzecznik dyscyplinarny Polskiego Związku Piłki Nożnej.

„Adam Gilarski zapewnił nas, że PZPN ma pod lupą opisane przez nas mecze” – czytamy w odniesieniu do szokujących doniesień o zimowych sparingach.

Afera korupcyjna w polskiej piłce nożnej na początku XXI wieku

Najbardziej znana historia ostatnich kilkunastu lat, związana z piłką nożną w krajowym wydaniu oraz przekrętami, to słynna afera korupcyjna – jak określa się wydarzenia z początku XXI wieku. Było to śledztwo, które rozpoczęło się w maju 2004 roku, po zamieszczeniu artykułu wrocławskiego wydania „Gazety Wyborczej”.

Sprawa dotyczyła meczu pomiędzy Polarem Wrocław a Zagłębiem Lubin, zakończonym wysokim zwycięstwem tych drugich aż 4:0. To okazał się jednak dopiero początek. Łącznie w związku z aferą oskarżono około 600 osób. Ukarani zostali zarówno piłkarze, trenerzy, jak i sędziowie, obserwatorzy czy pracownicy klubów, zamieszanych w aferę.

Wśród skazanych znaleźli się m.in. Ryszard Forbrich „Fryzjer”, człowiek uważany za główną postać afery, ale też byli reprezentanci Polski – Dariusz Wdowczyk, Andrzej Woźniak, czy Łukasz Mierzejewski. Afera była bardzo szeroko zakrojona. Na „czarnej liście” znalazł się również Wit Żelazko, były sędzia i obserwator piłkarski, swego czasu wieloletni ekspert w kultowym programie Canal+ o polskich rozgrywkach, Liga+ Extra.

Udział
Exit mobile version