100 rozporządzeń: W środę (8 stycznia) Donald Trump spotkał się z republikańskimi senatorami na Kapitolu. Jak dowiedział się serwis Axios, podczas toczących się za zamkniętymi drzwiami rozmów prezydent elekt USA poinformował, że trwają prace nad ponad 100 rozporządzeniami wykonawczymi. Pierwsze z nich mają zostać wydane już w dniu objęcia urzędu – 20 stycznia. Stephen Miller, starszy doradca Trumpa, przekazał, że pierwszeństwo zostanie nadane nowym przepisom dotyczącym zaostrzenia polityki imigracyjnej oraz bezpieczeństwa granic.

Priorytety Trumpa: Cytowany przez Associated Press senator John Hoeven potwierdził tylko, że liczba rozporządzeń będzie „znaczna”. Agencja wskazuje, że decyzje dotyczyć mają głównych obietnic wyborczych Trumpa z okresu kampanii wyborczej, w tym między innymi: wzmożenia restrykcji na granicy z Meksykiem, rozwoju energetyki, a także regulacji dotyczących szczepień i polityki płciowej w szkołach. Amerykańscy dziennikarze zwracają uwagę, że praktyka wydawania rozporządzeń wykonawczych, mających między innymi wytyczyć priorytety nowej administracji, nie jest niczym nowym. Bezprecedensowa jest jednak ich skala.

Zobacz wideo W obozie Donalda Trumpa wrze. Czy to początek większego konfliktu na prawicy?

Polityka migracyjna: Senatorowie spodziewają się, że nowa administracja zrewiduje wiele rozporządzeń wykonawczych Joe Bidena, by zastąpić je własnymi inicjatywami. Zwiastunem zdecydowanego powrotu do pierwszej kadencji Trumpa może być sama polityka migracyjna. Prezydent elekt zapowiadał nie tylko ukończenie muru na granicy z Meksykiem oraz budowę nowych ośrodków detencyjnych dla imigrantów, ale również przeprowadzenie „największej akcji deportacyjnej w historii kraju”. Republikański senator James Lankford przekazał, że w pierwszych dniach nowa administracja może skoncentrować się na wydaleniu ponad miliona osób, które niedawno przybyły do USA i popełniły przestępstwa lub zostały uznane przez sąd za niekwalifikujące się do dalszego pobytu w kraju.

Przeczytaj również: „NATO odrzuca propozycję Donalda Trumpa. 'Obecnie praktycznie niemożliwe'”.

Źródła: Axios, AP

Udział
Exit mobile version