
-
Premier i szef MSZ odnieśli się do publikacji o exodusie Polaków z Wielkiej Brytanii.
-
W artykule przedstawiono historię polskiej rodziny, która wróciła do kraju z powodu utraty pracy i wzrostu niebezpieczeństwa.
-
Statystyki pokazują, że więcej Polaków wyjeżdża z Wielkiej Brytanii niż się tam osiedla, co budzi niepokój brytyjskich mediów.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Zarówno premier, jak i szef MSZ odnieśli się w mediach społecznościowych do publikacji „Daily Mail”. Dziennik pisze o „wielkim exodusie Polaków” z Wielkiej Brytanii.
„Przybycie setek tysięcy Polaków zmieniło oblicze Wielkiej Brytanii, ale teraz wracają oni tłumnie do domu, szukając lepszego życia w swojej rozwijającej się, niskopodatkowej ojczyźnie” – czytamy w zapowiedzi opublikowanej na platformie X.
„Czyż może być bardziej druzgocący akt oskarżenia naszego upadku?” – zapytano retorycznie, wyrażając obawę o kondycję brytyjskiego królestwa.
Tusk i Sikorski reagują na publikację brytyjskiego dziennika. „Nadrabiamy zaległości”
„Polacy wracają z Wielkiej Brytanii do swej kwitnącej ojczyzny. Lubię to” – ocenił krótko publikację „Daily Mail” Donald Tusk.
Z kolei szef MSZ Radosław Sikorski zaznaczył, że Polska nadal kocha i podziwia Wielką Brytanię. Zarazem „jesteśmy dumni, że nadrabiamy zaległości”.
Dziennikarz „Daily Mail” opisał m.in. historię Sławomira, Sylwii oraz ich dwóch córek, którzy przez lata mieszkali w miasteczku Fareham.
Polska rodzina zdecydowała o powrocie do kraju w grudniu 2022 roku z dwóch przyczyn: utraty pracy przez panią Sylwię oraz poczucia spadku bezpieczeństwa. W okolicy dochodziło do powtarzających się ataków nożowników.
Wyjechali do Wielkiej Brytanii, teraz wracają do Polski. „Ulga wyraźnie widoczna”
– Doszło do tego, że prawie co tydzień wyglądaliśmy za okno i widzieliśmy policję, straż pożarną i karetki pogotowia. To nie była już ta sama Wielka Brytania, do której przyjechaliśmy 15 lat temu po lepsze życie – mówił 35-letni pan Sławomir.
Autor artykułu odwiedził czteroosobową rodzinę trzy lata po powrocie do Polski. Byli migranci przeprowadzili się do wioski niedaleko Gdańska.
„Ich ulga była wyraźnie widoczna. Sławek pracował nad ich nowym, czteropokojowym domem, zbudowanym na ziemi podarowanej przez ojca” – czytamy. Z kolei pani Sylwia nie kryła radości z bliskości członków rodziny oraz poziomu szkoły, do której posłała dzieci.
Polacy masowo opuszczają Wielką Brytanię. „Exodus nabiera tempa”
„Podczas gdy nasza gospodarka stoi w miejscu, a standardy spadają na łeb na szyję w miastach nękanych przestępczością, słabnącymi usługami i rosnącymi kosztami utrzymania (…) exodus pracowitych i wysoko wykwalifikowanych polskich pracowników migrujących z Wielkiej Brytanii nabiera tempa” – podkreślono w publikacji.
Dziennikarz „Daily Mail” przywołał najnowsze statystyki.
Wynika z nich, że w 2024 roku do Wielkiej Brytanii przeprowadziło się 7 tys. Polaków, a wyjechało 25 tys. naszych rodaków. „Całkowita liczba Polaków w Wielkiej Brytanii zmniejszyła się do 750 tys. i przewiduje się, że będzie nadal spadać” – czytamy.
-
Przepaść w rankingu szefów MSZ. Sikorski z miażdżącą przewagą
-
Musk atakuje Unię, oskarża urzędników. Sikorski ripostuje w trzech słowach

