Ponad sto hektarów spalonych trzcinowisk. Taki jest ostateczny bilans weekendowego pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym. Z ogniem przez kilka godzin walczyło ponad stu strażaków, śmigłowiec i samolot gaśniczy. Choć pożar udało się opanować, sytuacja hydrologiczna w jednym z najpiękniejszych polskich parków narodowych jest poważna. Nie ma charakterystycznych rozlewisk, a sama Biebrza ma bardzo niski poziom. Materiał Marcina Szumowskiego.
Powiązane Artykuły
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.