– To ważne, że nasi partnerzy (Amerykanie – przyp. red.) wykazują pragmatyczną postawę i odrzucają stereotypowe myślenie swoich poprzedników – przekonywał rosyjski prezydent, zaznaczając jednocześnie, że ma świadomość, że „niektóre zachodnie elity” będą próbowały podważyć dialog Moskwy i Waszyngtonu.
Putin o bezpieczeństwie Rosji. „Dodatkowe środki w celu ochrony granicy”
– Konieczne jest dalsze zwiększanie gęstości pokrycia granic na obszarach potencjalnie niebezpiecznych, we współpracy z jednostkami wojskowymi, jednostkami Gwardii Rosyjskiej i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych oraz władzami lokalnymi w celu zapewnienia bezpieczeństwa ludności w miejscowościach przygranicznych – powiedział Putin.
Rosyjski prezydent zapowiedział też „dodatkowe środki” mające zapewnić ochronę granicy.
Przywódca zadeklarował również, że FSB będzie kontynuować „pracę systemową”, która będzie opierać się m.in. na walce z międzynarodowym terroryzmem.
Putin stwierdził, że rosyjskie systemy informatyczne coraz częściej padają ofiarą cyberataków. Podkreślił, że by ich uniknąć konieczne jest wzmocnienie służb kontrwywiadowczych.
Zacharowa liczy na „przezwyciężenie różnic” pomiędzy USA a Rosją
O konsultacjach na linii USA-Rosja wspominała w czwartek również rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Marija Zacharowa. Wskazała, że Kreml oczekuje, że rozmowy przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Rosji w Stambule „przybliżą nas do przezwyciężenia powstałych różnic, wzmocnienia środków budowy zaufania„.
– Te problematyczne kwestie nagromadziły się w wyniku nielegalnych działań kilku poprzednich zespołów w Białym Domu. Łączył je zarówno personel jak i destrukcyjny rusofobiczny pogląd. Celowo stworzyli przeszkody w funkcjonowaniu rosyjskiej ambasady w Waszyngtonie, szkodząc w ten sposób samej strukturze stosunków dyplomatycznych między oboma krajami – przekonywała Zacharowa.
W czwartek odbyły się rozmowy rosyjskich i amerykańskich dyplomatów w stolicy Turcji. Według zapowiedzi, przedstawiciele obu krajów mieli porozumieć się w sprawie funkcjonowania ich ambasad.
– Ogłosiliśmy, że nasi dyplomaci i eksperci wysokiego szczebla spotkają się, aby zająć się problemami systemowymi, które nawarstwiły się w wyniku bezprawnych działań poprzedniej administracji (USA – przyp. red.), mających na celu stworzenie sztucznych przeszkód dla pracy ambasady rosyjskiej – mówił podczas środowej konferencji prasowej Siergiej Ławrow.
Rosyjski minister spraw zagranicznych przyznał, że decyzje podejmowane przez Waszyngton spotkały się z odpowiedzią Moskwy, która doprowadziła do stworzenia „niewygodnych warunków dla funkcjonowania ambasady USA w Moskwie„.