Politycy w państwowych spółkach: W czwartek WP poinformowała, że po zmianie władzy funkcje w wojskowych spółkach Skarbu Państwa objęli byli oraz obecni politycy partii koalicji rządzącej. Według ustaleń dziennikarzy większość z nich powiązana jest ze środowiskiem PSL. Sprawa dotyczyć ma rad nadzorczych spółek takich jak Nitro-Chem, Wojskowe Zakłady Lotnicze, Cenzin i Mesko. Wszystkie z nich należą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Niewygodne pytanie: Tego samego dnia MON, na którego czele stoi lider PSL W³adys³aw Kosiniak-Kamysz, zaprezentowało raport końcowy ujawniający nieprawidłowości w działaniach podkomisji smoleńskiej byłego szefa resortu Antoniego Macierewicza. Podczas podsumowującej konferencji prasowej jedna z dziennikarek zapytała szefa ludowców o medialne doniesienia dotyczące spółek Skarbu Państwa.

Zobacz wideo Kosiniak protestuje przeciwko użyciu broni chemicznej. Czy możemy liczyć na stanowczą reakcję Polski

Odpowiedź Kosiniaka-Kamysza: Wicepremier zaznaczył, że kwestia ta leży w gestii Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz podkreślił, że wymienione spółki nie należą do MON. – Wiem, że głównymi czynnikami, które są brane pod uwagę, są wiarygodność, przygotowanie oraz potwierdzone kompetencje. Jeżeli ktoś ma zasiadać w radach nadzorczych, to albo ze zdanym egzaminem, albo spełniając inne wymogi rad spółek. To wszystko jest bardzo rzetelny proces wyłaniania kompetentnych osób – przekonywał.

Więcej o politykach w radach nadzorczych wojskowych spółek Skarbu Państwa w tekście: „Tłuste koty wymienione na inne. Działacze i politycy PSL trafili na zbrojeniowe stołki”. 

Źródła: Konferencja prasowa MON, Gazeta.pl

Udział
Exit mobile version