
W skrócie
-
Dimitrij Pieskow ocenił, że rozmowy pokojowe w Miami między USA a Rosją nie powinny być uznawane za przełomowe.
-
Donald Trump wskazuje na ogromną nienawiść między przywódcami Rosji i Ukrainy oraz zmęczenie obu stron konfliktem.
-
Największy spór w trakcie negocjacji pokojowych toczy się wokół m.in. kwestii przynależności Donbasu po zakończeniu wojny.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Agencja Reutera – powołując się na rosyjskie media – przekazała w nocy z poniedziałku na wtorek, że rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow ocenił, iż rozmowy pomiędzy USA a Rosją w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie, które odbyły się w weekend w Miami, nie powinny być uznane za przełomowe.
– To proces w toku – powiedział Pieskow, odpowiadając na pytanie, czy rozmowy w Miami można uznać za punkt zwrotny.
Donald Trump: Między Putinem a Zełenskim jest „ogromna nienawiść”
Do prowadzonych negocjacji odniósł się również prezydent USA Donald Trump, który powiedział w poniedziałek, że między przywódcami Rosji i Ukrainy, Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim, jest „ogromna nienawiść”.
Trump dodał także, że w jego ocenie rozmowy w sprawie pokoju przebiegają „w porządku”.
– Rozmowy z Ukrainą i Rosją postępują. Między tymi dwoma liderami jest ogromna nienawiść. Między prezydentem Putinem, prezydentem Zełenskim. Ogromna nienawiść. Mam nadzieję, że się nam to uda – powiedział Trump, pytany przez media o przebieg rozmów na temat zakończenia wojny na Ukrainie.
– Rozmawiamy. Rozmowy przebiegają w porządku – dodał.
Trump wyraził ponadto przekonanie, że obie strony są zmęczone wojną. – Wszyscy są zmęczeni tą wojną. To musi się zakończyć – oznajmił.
Wojna w Ukrainie. Negocjacje w Miami zostały „konstruktywne”
Przypomnijmy, że rozmowach w Miami brał udział wysłannik Kremla Kiriłł Dmitrijew, a stronę amerykańską, według mediów, reprezentowali wysłannicy prezydenta USA Donalda Trumpa, Steve Witkoff i Jared Kushner. Dmitrijew ocenił w sobotę rozmowy jako konstruktywne.
Spotkanie w Miami odbyło się krótko po negocjacjach w Berlinie z udziałem Ukrainy oraz Witkoffa i Kushnera, a także po szczycie w stolicy Niemiec, na którym europejscy przywódcy ogłosili, że USA i Europa zobowiązały się do współpracy nad zapewnieniem Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa w razie zakończenia wojny.
W piątek Witkoff rozmawiał w Miami z ukraińską delegacją z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustemem Umierowem.
W czasie rozmów amerykańsko-ukraińskich w Berlinie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że wciąż odmienne są stanowiska obu stron w sprawie podziału terytoriów w przypadku zawarcia pokoju z Rosją. Według źródeł agencji Reutera wysłannicy Trumpa nadal naciskali na oddanie Rosji całego Donbasu.

