Choć notowania Sławomira Mentzena z Konfederacji wyraźnie rosną, Karol Nawrocki wciąż pozostaje faworytem do wejścia do drugiej tury. Według aktualnych trendów sondażowych to właśnie on zmierzyłby się z reprezentującym Koalicję Obywatelską prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.

Niepokój wśród działaczy PiS może budzić jednak fakt, że poparcie dla Nawrockiego jest niższe niż dla samej partii. Dodatkowo wzrost notowań Mentzena stanowi dla Nowogrodzkiej powód do bacznej obserwacji sondaży.

„Wniesiemy go na rękach”

Mateusz Morawiecki nie ma jednak wątpliwości, że Nawrocki odniesie sukces. Podczas konferencji prasowej w środę zapewnił, że kandydat PiS nie tylko może wygrać wybory, ale także przestrzegł przed możliwymi próbami manipulacji. – Wtedy, jeżeli będą próbowali oszukać, „skręcić” te wybory, to wniesiemy go na naszych rękach do Pałacu Prezydenckiego. Tej siły nic i nikt nie zatrzyma – oświadczył były premier.

Jak twierdzi, obecna koalicja rządząca prowadzi „psychologiczną grę z obywatelami”, mającą na celu „zniechęcić część ludzi do pójścia na wybory”. – Przygotowujemy się na te i przecherstwa i próby oszustw wyborczych. Jeżeli będą próbować oszukać, to będziemy w stanie naprawdę wnieść pana Karola Nawrockiego do Pałacu prezydenckiego – podkreślił Morawiecki.

Przypomnieć należy, że pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a druga – 1 czerwca. Poza Trzaskowskim, Nawrockim i Mentzenem, w wyścigu o najwyższy urząd w państwie startują między innymi marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Trzecia Droga), wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat (Lewica), posłowie Marek Jakubiak (Wolni i Solidarni) i Adrian Zandberg (Razem), eurodeputowany Grzegorz Braun (niegdyś Konfederacja) oraz dziennikarz i biznesman Krzysztof Stanowski.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.