Wojewoda oskarża PAP: Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Krl zwołał w czwartek 27 marca briefing prasowy. W mailu z zaproszeniem dla przedstawicieli mediów napisano, że wojewoda ujawni „szokujące kulisy działań dziennikarek Polskiej Agencji Prasowej”. W trakcie briefingu Król przeczytał fragment maila, w którym jedna z dziennikarek PAP miała napisać drugiej, że wojewodę „trzeba obśmiać przed Polską”. – To nie jest dziennikarstwo, to jest propaganda w białych rękawiczkach – powiedział wojewoda. Król, który jest związany z Polskim Stronnictwem Ludowym, oświadczył, że jego środowisko polityczne zawsze stanowczo krytykowało podobne działania, „a dziś takie właśnie metody stosują media, uderzając w polityków PSL„.
Stanowisko PAP: Dziennikarka Polskiej Agencji Prasowej obecna na briefingu przekazała oświadczenie redaktora naczelnego PAP Wojciecha Tumidalskiego. Stwierdzono w nim, że ujawnianie korespondencji, której adresatem nie był wojewoda, to naruszenie prawa. Mail ujawniony przez wojewodę dotyczył depeszy PAP, która opisywała poniedziałkową uroczystość z udziałem Radosława Króla. Redaktor naczelny PAP podkreślił, że depesza ta „spełnia agencyjne standardy bezstronności”.
Wojewoda rozdawał różdżki: W poniedziałek 24 marca wojewoda warmińsko-mazurski podpisał z około 60 samorządami umowy na dofinansowanie remontów dróg lokalnych. Podczas uroczystości Król wręczył samorządowcom „czarodziejskie różdżki” wycięte ze sklejki. Umieszczono na nich napisy: „Radosław Król wojewoda warmińsko-mazurski” oraz „Warmia i Mazury cud infrastruktury”. Wojewoda poprosił samorządowców, żeby pomachali różdżkami przy mapie. Miało to symbolizować, że ich inwestycje będą „cudami infrastruktury”. Radni PiS stwierdzili, że Król w ten sposób „zrobił z ludzi błaznów”.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Nielegalne arsenały broni na Mazowszu. Policja znalazła pociski rakietowe, granaty i lufy”.
Źródła: Dziennik Elbląski za PAP, Radosław Król na Facebooku, wyborcza.pl
