– W sprawie Collegium Humanum jedna sprawa to ludzie, którzy z premedytacją, w przeciągu rozumiem tygodnia, czy jednego dnia, kupowali prawa do dyplomów (…). Ale z tego co wiem, tam też byli studenci uczelni, którzy chodzili na te studia – mówił dziennikarzom w Sejmie Włodzimierz Czarzasty.
Lider Nowej Lewicy wspomniał o dyplomach. Chodzi o studia podyplomowe typu MBA, które dają szereg możliwości zasiadania na kierowniczych stanowiskach między innymi w instytucjach publicznych.
– Nikogo nie bronię, ale też nie chcę nikogo atakować. Wydaje mi się, że tam były osoby i chyba jestem tego pewien, uczciwe, które normalnie studiowały. Nie wrzucałbym wszystkich do jednego worka – mówił dalej wicemarszałek Sejmu.
Koalicja we Wrocławiu do zmiany? Lewica zapowiada decyzje
Jednak po zatrzymaniu Jacka Sutryka pojawiły się pytania o przyszłość współpracy w kierownictwie wrocławskiego magistratu. Wiceprezydentami miasta są Renata Granowska z Koalicji Obywatelskiej i Ryszard Kessler z Lewicy.
– Jestem mocno zaniepokojona tą sytuacją i dziwię się panu prezydentowi Sutrykowi, że przez tyle czasu nie zrobił nic, żeby samodzielnie wyjść z inicjatywą i wyjaśnić sprawę jego związku z Collegium Humanum – wskazała Anna Maria Żukowska.
Sutryk w wyborach samorządowych startował z poparciem KO i Lewicy. Szefowa klubu Lewicy mówi dziś, że nie będzie udawać, że jej formacja „przechodziła z tragarzami”. – Będziemy podejmować w najbliższym czasie jako Lewica decyzje we Wrocławiu, co z tym dalej robić – wskazała Żukowska.
Dodała też, że zatrzymanie Sutryka jest „obciążeniem dla wszystkich, którzy tworzą z panem prezydentem koalicję we Wrocławiu”. – Zobaczymy jak to się skończy (…). Jest domniemanie niewinności – podkreśliła posłanka.
Sprawa Collegium Humanum. Marek Sawicki o potrzebie działań SKW
Na znaczenie sprawy Collegium Humanum uwagę zwracał również Marek Sawicki z PSL. – Prokuratura musi zapytać także SKW, ABW gdzie były, dlaczego tak duży proceder przez tyle lat się w Polsce rozwijał. Kwestie Uzbekistanu, Ukrainy, a więc w domyśle służb rosyjskich, które mogły za pomocą tej uczelni w sposób niekontrolowany przenikać do europejskiej, w tym także polskiej gospodarki i życia publicznego, muszą być wyjaśnione. To nie jest kwestia tylko sprzedawania dyplomów MBA – zaznaczył polityk.
W lutym 2024 roku prokuratura zatrzymała rektora Collegium Humanum i wskazała zarzuty dotyczące między innymi kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz wystawiania za łapówki certyfikatów MBA.
Tymczasem we wrześniu tego roku zarzuty usłyszał polityk PiS Ryszard Czarnecki. Według śledczych miał wykorzystywać wpływy polityczne i korupcję przy prowadzeniu filii Collegium Humanum w Uzbekistanie. Prokuratura podejrzewa, że dzięki wystawianym tam dyplomom MBA, osoby uzyskujące dokumenty mogły otrzymywać wizy strefy Schengen.
– W mojej ocenie jest to większy problem ze zorganizowaną działalności Rosji na terytorium Rzeczypospolitej, przy użyciu tej uczelni i jak się okazuje, też polityków – wskazał Sawicki.
Jacek Sutryk zatrzymany przez CBA. Marek Suski: Platforma chce zatrzeć sytuację
Oburzenie sprawą wyraził również Mariusz Witczak. – W tej kwestii nie może być żadnych świętych krów i wszyscy, którzy są uwikłani w tego typu aferę, muszą być przesłuchani i muszą podlegać pewnej procedurze. Proszę pamiętać, że to afera, której rdzeniem są ludzie powiązani z PiS-em. To gigantyczna afera, która polegała na uruchomieniu straganu z dyplomami – powiedział dziennikarzom poseł KO.
Z kolei Marek Suski z PiS twierdzi, że sprawa zatrzymania Sutryka jest tzw. przykrywką. – Pomyślałem sobie, że Platforma chce zatrzeć sytuację z rodziną pani Kingi Gajewskiej i kogoś trzeba na ołtarzu poświęcić – ocenił poseł.
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował w czwartek po południu, że w związku ze sprawą Collegium Humanum na wrocławskim lotnisku zatrzymano kolejną osobę.