Po tym jak USA przekonały Ukrainę do zgody na 30-dniowy rozejm w wojnie z Rosją, ewentualne porozumienie zależy od decyzji Władimira Putina. Do Rosji przyleciał specjalny wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Steve Witkoff, który ma omawiać tę kwestię z rosyjskimi władzami. Jednocześnie w czwartek ujawniono dokument, który ma określać maksymalne żądania Rosji ws. zakończenia wojny w Ukrainie.
Zawieszenie broni w Ukrainie? Wysłannik Trumpa już w Moskwie
Jak podaje rosyjska państwowa agencja TASS, powołując się na dane z portalu Flightradar, samolot specjalnego wysłannika prezydenta USA Donalda Trumpa Steve’a Witkoffa wylądował na moskiewskim lotnisku Wnukowo po godzinie 10. Samolot lecący z międzynarodowego lotniska Hamad w Dosze wleciał w rosyjską przestrzeń powietrzną od strony Łotwy.
Wcześniej dzisiejszy przylot Witkoffa do Rosji potwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. – Rzeczywiście, negocjatorzy lecą, rozmowy są zaplanowane. Nie będziemy wybiegać naprzód, więcej informacji podamy później – stwierdził.
Putin spotyka się z Łukaszenką
Jak potwierdzają rosyjskie i białoruskie media, w czwartek w Moskwie przebywa też przywódca Białorusi Aleksandr Łukaszenka. Również dzisiaj samolot białoruskiego dyktatora wylądował na moskiewskim lotnisku Wnukowo.
Jeszcze w czawrtek na Kremlu mają odbyć się rozmowy przywódców Rosji i Białorusi. Jak potwierdził Pieskow, spotkanie ma rozpocząć się od rozmowy w cztery oczy. Następnie odbędą się rosyjsko-białoruskie negocjacje w formie oficjalnego lunchu z udziałem członków delegacji i wspólna konferencja prasowa.
Jak podaje białoruska BelTA, szefowie państw mają omówić rozwój współpracy między Białorusią а Rosją. Tematem rozmów ma być także „obecna sytuacja międzynarodowa”, a więc niewątpliwie kwestia ewentualnego rozejmu w wojnie z Ukrainą. W wyniku rozmów ma zostać podpisany niesprecyzowany pakiet dokumentów.