– Wymienimy jedno terytorium na drugie – powiedział Zełenski, dodając, że jeszcze nie wie, o którą część okupowanych przez Rosję ukraińskich ziem poprosić w zamian.
– Jeszcze nie wiem, zobaczymy. Ale wszystkie nasze terytoria są ważne, nie ma priorytetów – podkreślił ukraiński prezydent.
Przypomnijmy, od sierpnia 2024 roku Ukraińcy kontrolują w Rosji część obwodu kurskiego, kiedy to ruszyli w tamtym regionie z ofensywą. Eksperci i analitycy wielokrotnie wskazywali, że tereny te w przypadku ewentualnych negocjacji pokojowych mogłyby stanowić dla Kijowa istotny atut czy wręcz „kartę przetargową”.
Zełenski chce wymienić terytoria z Rosją. W tle negocjacje
W walce o odbicie tych ziem Rosjanom pomagali żołnierze sprowadzani z Korei Północnej. Według wywiadu Korei Południowej bojownicy Kim Dzong Una zniknęli po czasie z frontu – ostatni raz widziani byli tam w połowie stycznia. Jak donosiła ukraińska armia czy tamtejsze media, stało się tak z uwagi na dotkliwe straty.
Mówiąc o samych negocjacjach Zełenski podkreślił, że bardzo ważne jest, by Donald Trump przed spotkaniem z Władimirem Putinem w tym temacie spotkał się z ukraińską delegacją.
„The Guardian” opisuje, że prezydent Ukrainy powstrzymał się jednak od krytyki niejasnych wypowiedzi przywódcy USA. – Oczywiste jest, że tak naprawdę nie chce, by wszyscy znali szczegóły i to jest jego osobista decyzja – ocenił Zełenski.
Zełenski o wymianie terytoriów i negocjacjach. Kluczowa rola Trumpa
– Mam nadzieję, że nasze zespoły ustalą datę i plan spotkań w USA. Jak to tylko nastąpi, będziemy gotowi, ja też jestem gotowy – powiedział Womołdymyr Zełenski. Polityk ponownie podkreślił także, że chce, by jego kraj przystąpił do ewentualnych rozmów „z pozycji siły”.
W tym kontekście Zełenski mówił też o krążących w przestrzeni publicznej obawach o to, jak może zakończyć się wojna, czego ewidentnie chce Donald Trump. Stwierdził, że kluczowe jest przekonanie USA do działania bez ustępstw wobec Rosji. Aby przekonać Trumpa chce zaproponować mu lukratywne kontrakty na odbudowę dla amerykańskich przedsiębiorstw czy korzystne oferty inwestycyjne w przyszłości.
Zełenski prócz negocjacji i ewentualnej wymiany terytoriów z Rosją mówił też o gwarancjach bezpieczeństwa, które Ukrainie miałaby zapewnić Europa. Prezydent Ukrainy stwierdził, że „gwarancje bez Ameryki nie są prawdziwymi gwarancjami bezpieczeństwa”.
Źródła: „The Guardian”, Interia