Co napisał Donald Tusk? „Do premiera Morawieckiego zaczyna właśnie docierać, co znaczy ’Red is bad’ (czerwony jest zły – red.). I dla kogo” – napisał w czwartek na X. Nawiązał w ten sposób do nazwy marki odzieży patriotycznej „Red is bad” założonej przez Pawła S., który w środę został przewieziony do Polski z Dominikany. Morawiecki, choć nie tylko on, bo np. również Andrzej Duda, odwiedzał sklep S. i kupował tam ubrania. Ale nie to jest tu kluczowe.
Co łączy Morawieckiego z S.? W czerwcu Onet donosił: „Dla ekipy Morawieckiego S. stał się dostawcą wszystkiego – od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny”, „za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej Red is Bad Pawłem S. swoisty sojusz, służący wyprowadzaniu publicznych pieniêdzy na nieopisaną dotąd skalę”. Łącznie w ciągu 3 lat na jego konta miało trafić dzięki tej współpracy pół mld zł. W związku z publikacją Prokuratura Krajowa przekazała, że od kilku miesięcy trwa śledztwo ws. Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Przypomnijmy, że RARS podlega premierowi, a tym był – w okresie, którego dotyczy śledztwo – Morawiecki, zarządzał nią zaś jego bliski współpracownik Michał Kuczmierowski.
Paweł S. usłyszał zarzuty: W ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w RARS prokuratura przedstawiła w czwartek Pawłowi S. zarzuty brania udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, współdziałania w przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych reprezentujących RARS oraz prania brudnych pieniędzy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Więcej informacji na temat Pawła S. znajduje się w artykule: „Paweł S. usłyszał zarzuty. Miał też zrezygnować z dwóch adwokatów”.
Źródła: Donald Tusk (X), Prokuratura Krajowa 1, 2, Onet