Nad ranem we wtorek (27 sierpnia) Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP wydało komunikat w związku z sytuacją za naszą wschodnią granicą. Rosja rozpoczęła kolejny ostrzał rakietowy na teren Ukrainy. „W związku z kolejną agresywną działalnością Rosjan wszczęto wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej” – czytamy w komunikacie wojska.
Jednocześnie ostrzeżono przed ryzykiem wystąpienia podwyższonego poziomu hałasu. „W południowo-wschodnim obszarze kraju może występować podwyższony poziom hałasu związany z operowaniem w naszej przestrzeni polskiego i sojuszniczego lotnictwa wojskowego” – podano. „Dowództwo Operacyjne RSZ na bieżąco monitoruje sytuację i jest w gotowości do natychmiastowej reakcji na zagrożenia” – dodano na koniec.
Kolejny zmasowany atak Rosjan na terytorium Ukrainy. Ogłoszono alarm przeciwlotniczy w całym kraju
Ukraińskie władze ogłosiły alarm przeciwlotniczy na terenie całego kraju. Powodem tej decyzji jest ujawnienie, że z rosyjskiego lotniska wystartował myśliwiec MiG-31K. Może on przenosić hipersoniczne pociski Kindżał o zasięgu ponad 2000 kilometrów. Ich duża szybkość daje obronie przeciwpowietrznej bardzo mało czasu na reakcję. Ponadto z lotniska w rosyjskim mieście Engels wystartowało kilka bombowców.
Wcześniej Rosjanie zaatakowali hotel w Krzywym Rogu w środkowej Ukrainie. Zginęła jedna osoba. Na miejscu nadal trwa akcja ratunkowa, ponieważ kilka osób znajduje się pod gruzami. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono także w Kijowie. Stolica została zaatakowana przez drony. W mieście było słychać odgłosy wybuchów – nie wiadomo na razie, czy były to odgłosy przechwycenia rosyjskich rakiet, czy któraś z nich osiągnęła cel. Eksplozje było słychać także w Równem, Chmielnickim, Zaporożu i Sumach.
Więcej informacji wkrótce