RMF FM informuje o zwolnieniach w spółce Shiloh Industries z Bielska-Białej. Mają one związek z likwidacją zakładu. Pracę straci blisko 200 osób.
Shiloh Industries to firma związana z branżą motoryzacyjną, zajmująca się m.in. produkcją elementów do karoserii samochodowych. W Bielsku-Białej działa od dwóch dekad.
Zwolnienia w trzech etapach
Masowe zwolnienia nie nastąpią od razu. Z informacji przekazanych przez rozgłośnię wynika, że odbędą się one w trzech turach. Ma to związek z produkcyjnymi zobowiązaniami, z których spółka musi się wywiązać.
Pierwsze odejścia mają nastąpić w lutym przyszłego roku. Kolejne zwolnienia zaplanowano na połowę 2025 roku. Cały proces zwolnień ma zakończyć się w grudniu przyszłego roku, co oznacza, że ostatni pracownicy odejdą za rok. Jak podaje rozgłośnia, nie ma niestety szans na przeniesienie pracowników do innych podobnych zakładów. To na co mogą liczyć odchodzący to odprawy. Ich wysokość będzie uzależniona od stażu pracy w firmie. Jak podkreśla szef zakładowej „Solidarności” Piotr Górny, udało się wypracować porozumienie, dzięki któremu będą to maksymalne – biorąc pod uwagę sytuację firmy – stawki odpraw.
Niewiele mniej, bo 150 osób straci pracę w Bama Poland, polskim zakładzie zajmującym się produkcją akcesoriów do pielęgnacji obuwia. Ma to związek z jego upadłością.
Proces upadłościowy rozpoczął się latem 2024 roku, kiedy to wniosek o likwidację firmy wpłynął do Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim. Ostateczna decyzja zapadła 12 grudnia br. Sąd ogłosił, że majątek zakładu zostanie sprzedany, co ma pomóc w pokryciu zobowiązań wobec wierzycieli. Fabryka w Gorzowie była częścią Bama Group, koncernu z ponad 100-letnią tradycją. Od momentu otwarcia w 2020 roku zakład specjalizował się w produkcji wkładek do obuwia i środków do jego pielęgnacji. Choć wyroby z Gorzowa były eksportowane na 50 rynków świata, polska spółka obsługiwała wyłącznie zamówienia od swojej macierzystej grupy.