
W skrócie
-
Władimir Putin przesłał świąteczne i noworoczne życzenia wybranym przywódcom ze świata.
-
Na liście znalazły się postacie takie jak Donald Trump, Xi Jinping, Kim Dzong Un oraz papież Leon XIV, a także premierzy z Unii Europejskiej.
-
Putin uhonorował również byłych przywódców państw, m.in. Raula Castro i Gerharda Schroedera.
Rosyjski prezydent postanowił przesłać świąteczne i noworoczne życzenia przywódcom 30 państw na świecie. Listę głów państw w porządku alfabetycznym opublikował serwis prasowy Kremla i otwiera ją Badra Gunba – prezydent nieuznawanej Abchazji. List z Kremla dostał też prezydent nieuznawanej Osetii Południowej Alan Gaglojew.
Dalej znaleźli się prezydent i premier Armenii, prezydenci Azerbejdżanu, Brazylii, Chin, Kuby. Nie zabrakło też Alaksandra Łukaszenki z Białorusi.
Życzenia od Władimira Putina dla Donalda Trumpa
Świąteczne pozdrowienia od dyktatora dostali też prezydent i premier Etiopii i Indii. Na życzenia mogli też liczyć przywódcy Indonezji, Kazachstanu, Kirgistanu, Laosu, Mongolii, Mjanmy i prezydenci Nikaragui.
Pozdrowienia dostali też liderzy Republiki Południowej Afryki, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Turcji, Uzbekistanu, Wenezueli i Wietnamu. Władimir Putin postanowił również przesłać listy do prezydenta Donalda Trumpa oraz przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una.
Życzenia dla przywódców z Europy. List dostał papież
Na liście Putina jest czterech przywódców z Europy, w tym dwóch z Unii Europejskiej. Życzenia dostali premier Węgier Viktor Orban oraz premier Słowacji Robert Fico. Putin wysłał listy świąteczne również do prezydenta Serbii Aleksandara Vucica i papieża Leona XIV.
Kreml w oświadczeniu wskazuje też na byłych przywódców, których Putin postanowił uhonorować w tym roku. Komunikat sugeruje, że nie jest to pełna lista, ale wymienia pięć nazwisk. Byłego prezydenta Kuby i brata Fidela Castro – Raula, Roberta Koczariana i Serża Sarkijana – byłych prezydentów Armenii, byłego prezydenta Kazachstanu Narsułtana Nazarbajewa oraz byłego kanclerza Niemiec – Gerharda Schroedera.

