Co się wydarzyło: W środę przed godziną 13 na ulicy Katowickiej w Chorzowie motorniczy tramwaju potrącił 16-letnią mieszkankę Chorzowa i 17-letniego mieszkańca Świętochowic. 16-latka trafiła z raną głowy i ogólnymi potłuczeniami do szpitala. 17-latek nie odniósł obrażeń. Karol Kolaczek, rzecznik prasowy policji w Chorzowie, podkreślił w TVN24, że w miejscu zdarzenia znajduje się przejście dla pieszych, „ale odkąd skrzyżowanie jest w przebudowie, nie jest oznakowane”.
Motorniczy usłyszy zarzut: Do zdarzenia skierowano policjantów drogówki. Ci przeprowadzili oględziny miejsca potrącenia i tramwaju oraz przeanalizowali miejski monitoring. „Ustalenia mundurowych wskazują, że motorniczy wjechał na skrzyżowanie, mimo że sygnalizator mu tego zabraniał. 53-latek z Jaworzna był trzeźwy. Usłyszy zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego” – informuje policja.
Apel o ostrożność: Policjanci przypominają, że „każdy kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność. „Taką samą ostrożność powinien zachować pieszy przechodzący przez jezdnię lub torowisko. Niestety nie wszyscy o tym pamiętają, a czasami wystarczy na chwilę się zatrzymać i spokojnie rozejrzeć, aby uniknąć niebezpieczeństwa” – podkreśla chorzowska policja. Na swojej stronie opublikowała nagranie ze zdarzenia.
O niebezpiecznych kierowcach na polskich drogach przeczytasz w rozmowie Grzegorza Sroczyńskiego „Moim autem kierował Nowak. Jan Nowak. I jego szukajcie”.
Źródła: chorzow.policja.gov.pl, TVN24
