Jak informują ukraińskie media, w czwartek w Kijowie odbyła się ceremonia pożegnania Filipa Antosiaka, 19-letniego Polaka, który jako ochotnik walczył w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy. Młody żołnierz poległ 19 stycznia pod Pokrowskiem – jednym z najgorętszych odcinków frontu.
Nabożeństwo odprawiono w kijowskim Soborze Michajłowskim. W czasie ceremonii, zgodnie z ukraińską tradycją, trumna była otwarta. Następnie zgromadzeni udali się na Majdan Niepodległości, gdzie odbyło się ostatnie pożegnanie. Przy trumnie ułożono flagi Ukrainy i Polski oraz wieniec z białych i czerwonych róż.
Z Oksfordu pojechał na front. Filip Antosiak chciał walczyć za Ukrainę
Filip Antosiak urodził się w 2005 roku w Polsce. Ostatnie lata spędził w Wielkiej Brytanii – mieszkał i studiował w Oksfordzie. Należał do 25. Syczesławskiej Samodzielnej Brygady Powietrznodesantowej Sił Zbrojnych Ukrainy.
Decyzja o udziale w walce po stronie Ukrainy była dla niego kwestią zasad. – Jesteśmy dumni z naszego syna i jego decyzji o walce za sprawiedliwość – powiedziała jego matka, Anżelika Kuza, cytowana przez ukraiński portal Oboz.
W ceremonii pożegnania uczestniczyli najbliżsi Antosiaka, koledzy z oddziału oraz mieszkańcy Kijowa, którzy przyszli oddać mu hołd.
Polacy walczący w obronie Ukrainy
Filip Antosiak nie jest jedynym Polakiem poległym w wojnie w Ukrainie. Wcześniej w tym miesiącu informowano o śmierci urodzonego na Wołyniu polskiego harcerza, Igora Paziuka. Z kolei pierwszym obywatelem Polski, który zginął w obronie Ukrainy, był Tomasz Walentek – mężczyzna poległ w grudniu 2022 roku.
Obywatele innych krajów mogą walczyć w obronie Ukrainy od czasu powołania Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy, który powstał w lutym 2022 roku. Jak podaje PAP, aktualnie należą do niego obywatele 55 krajów – najwięcej jest Amerykanów, Brytyjczyków i Kanadyjczyków; kolejną najliczniejszą grupą są Polacy.
Źródło: Telegraf, Oboz.ua