Ostrzeżenie służb: W poniedziałek (4 listopada) Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego (ODNI), Federalne Biuro Śledcze (FBI) oraz Agencja Bezpieczeństwa Infrastruktury i Cyberbezpieczeństwa (CISA) wydały komunikat, w którym ostrzegały przed działaniami zagranicznych wrogów USA – w tym Rosji – mającymi na celu podważenie zaufania do procesu wyborczego. Agencje wywiadowcze zaznaczyły, że podobne działania najprawdopodobniej nie ustaną po dniu głosowania.

Dezinformacja w kampanii: W ostatnim czasie w sieci zaczęły pojawiać się rozmaite fałszywe nagrania mające wskazywać na nieprawidłowości w przebiegu wyborów – informuje CBS News. Materiały imitujące oficjalne komunikaty FBI i Departamentu Sprawiedliwości mają wskazywać na zatrzymanie powiązanych z demokratami grup dopuszczających się oszustw oraz zamieszanie męża Kamali Harris Douga Emhoffa w rzekome nielegalne układy z branżą zbrojeniową. Inne nagrania przedstawiają rzekomych migrantów, którzy twierdzą, że bezprawnie zagłosowali na kandydatkę Partii Demokratycznej.

Zobacz wideo To oni zdecydują o wyniku amerykańskiego wyścigu prezydenckiego. Polski akcent w wyborach USA

Rosyjska ingerencja: Analitycy z Media Forensics Hub na Uniwersytecie w Clemson ustalili, że za kolportowanie fałszywych informacji o kandydatach i wyborach odpowiedzialna jest sieć „Storm-1516”. To farma trolli powiązana z Fundacją Walki z Niesprawiedliwością – grupą pozującą na organizację działającą na rzecz prawa człowieka. Została ona założona przez Jewgienija Prigożyna, niegdyś bliskiego współpracownika Władimira Putina, który zaangażowany był w rosyjskie akcje dezinformacyjne i działalność najemników z Grupy Wagnera.

Wspólnik z Ameryki: Trop prowadzi również do Johna Marka Dougana, byłego żołnierza United States Marine Corps i zastępcy szeryfa w hrabstwie Palm Beach na Florydzie. W 2016 roku w związku z ciążącymi na nim zarzutami podsłuchu i wymuszenia zbiegł do Moskwy, gdzie otrzymał azyl polityczny. Według „The Washington Post” od tamtego czasu współpracuje z jednostką GRU odpowiedzialną za ingerencję polityczną i wojnę cybernetyczną z Zachodem.

Oszczercze nagranie: Po wybuchu wojny na Ukrainie Dougan kolportował fałszywe informacje o laboratoriach, w których według rosyjskiej propagandy Amerykanie opracowywali broń biologiczną. W trakcie kampanii wyborczej odpowiedzialny był natomiast za nagłośnienie nagrania oskarżającego kandydata demokratów na wiceprezydenta Tima Walza o dopuszczenie się molestowania seksualnego jednego ze swoich uczniów. Dziennikarze wskazują, że rzekoma ofiara występująca w materiale jest najprawdopodobniej postacią wygenerowaną przez sztuczną inteligencję.

W co gra Kreml? Politico wskazuje, że działania rosyjskich trolli nasiliły się w ostatnich dniach kampanii wyborczej. Badająca kremlowską dezinformację grupa Antibot4Navalny zauważyła, że celem Moskwy nie jest wspieranie określonej partii, ale ogólna destabilizacja procesu wyborczego. „Rosji chodzi nie tylko o wybór Trumpa, ale też o nasilenie podziałów, niepokoju i strachu. Wszystko po to, aby amerykańskie elity skoncentrowały się na problemach wewnętrznych i poświęcały mniej uwagi wsparciu dla Ukrainy” – przekazała grupa w rozmowie z portalem.

Więcej informacji na temat wyborów prezydenckich za oceanem w artykule: „Niepokojące wieści z USA. Służby wydały ostrzeżenie. Tak przed wyborami działają Rosjanie”.

Źródła: CBS News, CNN, „The Washington Post”, Politico

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.