Sekretarz generalny NATO Mark Rutte skomentował tuż przed szczytem Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Budapeszcie wyniki wyborów prezydenckich w USA. 

– Przede wszystkim chcę jeszcze raz pogratulować Donaldowi Trumpowi. To był jego ogromny sukces, zdobyli także większość w Izbie Reprezentantów i w Senacie – ocenił szef Sojuszu.

Szef NATO chwali Donalda Trumpa. „To on zmotywował nas w NATO”

– Liczę na owocną współpracę – powiedział Rutte. Wspomniał przy tym o pozytywnym wpływie Trumpa na bezpieczeństwo krajów członkowskich NATO.

To on zmotywował nas w NATO, by zwiększyć wydatki na obronność powyżej 2 proc. Również teraz, jeśli chodzi o wydatki krajów członkowskich NATO, nie wliczając USA, jest to ponad 2 proc. Wiemy, że to jego sukces i musimy zrobić więcej – zaznaczył. 

Odnosząc się do szczytu w Budapeszcie, Rutte stwierdził, że „dzisiaj najważniejszym tematem jest to, że żołnierze z Korei Północnej są wysyłani do Rosji”. 

– Widzimy, że Rosja, Iran, Chiny i Korea Północna zacieśniają swoją współpracę w walce przeciwko Ukrainie. Rosja musi zapłacić za tę pomoc. Dostarczają (Rosjanie – red.) Korei Północnej technologie, która teraz i w przyszłości może być zagrożeniem dla USA, kontynentalnej Europy, ale także dla naszych partnerów z Indo-Pacyfiku – ocenił sekretarz generalny NATO.

– To bardzo niebezpieczne okoliczności, musimy to omówić – powiedział, podkreślając swoją nadzieję, że stanie się to przedmiotem rozmów z Donaldem Trumpem. 

Donald Trump prezydentem USA. Mark Rutte o współpracy

Pytany o charakter dotychczasowej współpracy z prezydentem elektem, Rutte stwierdził, że przebiegała ona bardzo dobrze. 

– On (Trump – red.) bardzo jasno mówi czego chce, rozumie, że musimy wypracowywać wspólne stanowiska. Myślę, że uda nam się to zrobić – ocenił Rutte, ponownie podkreślając wagę wspólnego stanowiska wobec Rosji i wspierających ją mocarstw. 

– Jeśli wygrają w Ukrainie, będziemy mieć ośmieloną Rosję przy naszych granicach. (…) To będzie ogromne zagrożenie nie tylko dla europejskiej strony NATO, lecz także dla USA. (…) Bardzo niedługo zobaczymy, że same USA są zagrożone z racji na przekazywanie przez Rosję najnowocześniejszej technologii Korei Północnej – stwierdził szef NATO. 

Szef NATO wyjaśnił przy tym, że widzi zagrożenia dla Europy w kryzysie, jaki dotknął niemiecki rząd. – Jestem pewien, że Niemcy będą w stanie kontynuować swoją politykę zagraniczną i wywiązywać się ze swoich zobowiązań w zakresie obronności. Nie niepokoję się o to. Olaf Scholz jest silnym przywódcą – skwitował. 

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.