Jacek Siewiera w TVN24: Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego był pytany w czwartek przez Konrada Piaseckiego, czy którakolwiek z poważnych sił politycznych zwracała się do niego z propozycją kandydowania w wyborach prezydenckich. – Tak, były takie rozmowy, potwierdzam – powiedział. Dopytywany o to, czy taką propozycję składał mu wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, nie zaprzeczył. Zamilkł na kilka sekund i zaznaczył, że „miejsce na tę rozmowę jest przede wszystkim z jego przełożonym [w wojsku – red.]”. Odpowiedział jednak przecząco, gdy padło pytanie, czy o kandydowaniu rozmawiał z nim prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jak na te słowa reaguje PSL: – Myślę, że to była jedna z niezobowiązujących rozmów na temat samych ambicji pana ministra Siewiery. Nie zadeklarowaliśmy żadnego poparcia wobec żadnego kandydata. (…) Myślę, że Jacek Siewiera może nadmiernie przyjął do siebie niektóre z własnych ambicji – mówił potem w TVN24 wiceminister klimatu Miłosz Motyka. – Siewiera chyba coś źle zrozumiał. Może usłyszał to, co chciał usłyszeć? – komentował z kolei w rozmowie z Onetem jeden z ważnych polityków PSL.
Władysław Kosiniak-Kamysz o wyborach prezydenckich: Prezes PSL w czwartek po godz. 18 gościł w RMF FM. Mówiąc o przyszłorocznych wyborach, nie wspomniał jednak ani słowem o Jacku Siewierze. – Na pewno centrowy kandydat ma dużo większe szanse wygrać z PiS-em niż radykalnie lewicowy. Jako Trzecia Droga będziemy proponować Szymona Hołownię. (…) Gramy razem w Trzeciej Drodze – zadeklarował. – Rozmawialiśmy wczoraj dość długo – dodał Kosiniak-Kamysz, mówiąc o marszałku Sejmu.
Co czytelnicy Gazeta.pl sądzą o zwycięstwie Donalda Trumpa? Przeczytaj o wynikach naszej sondy!
Źródła: TVN24, Onet.pl, RMF FM