W niedzielę rano doszło do uszkodzenia kabla podmorskiego, który łączy Szwecję i Litwę. W poniedziałek w nocy awarii uległ kabel łączący Finlandię z Niemcami. Kilka godzin wcześniej doszło do jeszcze jednej awarii. Jak wskazuje „Iltalehti”, wówczas przestał odpowiadać system AIS na chińskim statku towarowym Yi Peng 3. System odpowiada między innymi za przekazywanie pozycji jednostki.
Awaria trwała do godziny 22:41 w niedzielę. Statek znajdował się wtedy w rejonie, w którym doszło do uszkodzenia fińsko-niemieckiego kabla. Dziennik zaznacza, że przewód uległ awarii niecałe cztery godziny po tym, jak system AIS na chińskim statku zaczął ponownie odpowiadać.
Uszkodzenie kabli w Bałtyku. Podejrzana jednostka płynęła z Rosji
„Iltalehti” wskazuje, że jednostka jest obecnie monitorowana przez duńskie okręty wojenne. To nie tylko awaria systemu śledzącego. W poniedziałek Yi Peng 3 zmienił kurs w miejscu skrzyżowania podmorskich kabli. Załoga statku miała argumentować to złą pogodą. Jednak inne jednostki w tym rejonie nie zgłaszały potrzeb zmiany kursu.
Ponadto przed podejrzanymi ruchami w miejscu uszkodzenia przewodów, Yi Peng 3 zatrzymał się w rosyjskim porcie Ust-Ługa. Do Rosji płynął z Egiptu. W związku z przecięciem kabla Finlandia i Szwecja powołały wspólny zespół dochodzeniowo-śledczy, o czym powiadomił Timo Kilpeläinen, wiceszef fińskiej policji kryminalnej.
Głos w sprawie zabrał też szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. – Nasze służby specjalne, ABW i inne, monitorują (sprawę – red.) i wiemy więcej niż można udowodnić w sądzie, niż możemy powiedzieć. Są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć – stwierdził.
Przecięty kabel w Bałtyku. Fińskie MSZ przypomina o artykule 5.
We wtorek fińska minister spraw zagranicznych oświadczyła w Brukseli, że zastosowanie art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego jest możliwe nie tylko w przypadku ataku militarnego, ale też działań hybrydowych.
Co więcej, zasugerowała, że uruchomienie artykułu o kolektywnej obronie Sojuszu byłoby możliwe, gdyby okazało się, że za uszkodzeniem kabli telekomunikacyjnych stoi „podmiot państwowy”.
