Rosyjskie służby wywiadowcze mogą próbować zwerbować „współpracowników” wewnątrz amerykańskiego przemysłu obronnego – ustalił amerykański kontrwywiad, FBI i Ministerstwo Obrony USA. Pracownicy amerykańskiego sektora obronności są ostrzegani przed kontaktem z „osobami nieupoważnionymi”, które próbują nawiązać z nimi relacje na terenie ich miejsca pracy bądź pojawiają się w miejscach, do których nie mają wstępu.
Rosja. Amerykański wywiad ostrzega. „Zwiększyć czujność”
„Amerykańskie firmy, zwłaszcza te, które wspierają organizacje zaangażowane w wojnę w Ukrainie lub inne trwające konflikty geopolityczne, w ramach dobrych praktyk, powinny zwiększyć czujność i wzmocnić środki bezpieczeństwa” – zalecono w biuletynie amerykańskiego wywiadu.
Rosyjskie służby specjalne coraz częściej sięgają po agresywne metody, m.in. angażowanie przestępców w celu organizowania podpaleń, cyberataków i innych form sabotażu w Europie – zwracają uwagę amerykańskie służby. „Rosyjskie działania sabotażowe w Europie stanowią zagrożenie dla amerykańskich firm za granicą i potencjalnie w kraju” – wskazano w biuletynie.
Wojna w Ukrainie. Amerykański wywiad ostrzega przed sabotażem
Choć dotychczas rosyjski sabotaż był wymierzony głównie w cele na terytorium Europy, m.in. w udaremniony w lipcu zamach na prezesa niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall AG, to uwaga kremlowskich służb coraz częściej przesuwa się także na Stany Zjednoczone.
Amerykańskie i europejskie firmy aktywnie zwiększają bowiem produkcję broni, takiej jak amunicja i pociski, aby zaopatrywać w nią walczącą z rosyjską agresją Ukrainę i uzupełniać własne zapasy. Wśród zachodnich producentów broni, którzy zawarli kontrakty z ukraińskimi producentami i wspierają ich produkcję, można wymienić Rheinmetall, norweski Nammo AS czy amerykański Northrop Grumman Corp.
Źródła: biuletyn wywiadu USA, Bloomberg