W sobotę 23 listopada burmistrz Ustronia Paweł Sztefek przekazał w mediach społecznościowych smutne wieści. „W wieku 78 lat zmarł Henryk Kania. Mieszkaniec Ustronia, twórca słynnych Zakładów Mięsnych Henryk Kania. Wyjątkowy filantrop, szczególnie wspierający fundację im.św. Antoniego” – napisał samorządowiec.

Przyczyna śmierci biznesmena nie została podana do publicznej wiadomości. Uroczystości pogrzebowe zaplanowano na wtorek 26 listopada w kaplicy św. Klemensa w Ustroniu. Bliscy zmarłego zwrócili się z prośbą do wszystkich, którzy będą uczestniczyć w ceremonii, aby zamiast kwiatów i wiązanek, wsparli finansowo fundację św. Antoniego.

Henryk Kania – kim był?

Henryk Kania swoją działalność biznesową rozpoczął jeszcze w latach 90. To właśnie wtedy otworzył zakłady mięsne, które bardzo szybko W czasach największej świetności produkowano nawet 200 ton mięsa dziennie.

W 2003 roku biznesmen przekazał kierowanie firmą swojemu synowi, Henrykowi Kani Juniorowi. Początkowo spółka dobrze radziła sobie na rynku. Przychody ze sprzedaży w 2010 roku wynosiły około 100 mln zł. Młody Kania nie szczędził wydatków na marketing – reklamy spółki można było znaleźć m.in. w materiałach sponsorskich piłkarskiej Ekstraklasy.

Henryk Kania nie żyje. Tak upadało jego biznesowe imperium

W 2019 roku pojawiły się spore problemy. Śledczy wzięli pod lupę sprawozdania finansowe. Na jaw wyszło, że firma wystawiła około 5,5 tysiąca fikcyjnych faktur VAT o wartości 740 milionów złotych.

W związku z tym, syn przedsiębiorcy został zatrzymany w 2020 roku na terenie Argentyny. Aktualnie ciążą na nim zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustw na dużą skalę. Mężczyzna nadal nie trafił przed oblicze polskiego wymiaru sprawiedliwości – nie udało się go sprowadzić do kraju w ramach procedury ekstradycyjnej. Przedsiębiorca zapewnia, że jego wyjazd z kraju to nie był ucieczka. Pod trzymuje, że jest niewinny, zaprzecza, jakoby toczył się wobec niego proces o ekstradycję.

W specjalnym liście, który skierował do Donalda Tuska i Adama Bodnara Henryk Kania Junior podkreślał, że „nigdy się nie ukrywał, a o swoim adresie zamieszkania informował jeszcze przed aresztowaniem”. Dodawał, że „jego mienie zostało bezpodstawnie zajęte i sprzedane za bezcen podczas rządów PiS”.

Po zatrzymaniu Henryka Kani Juniora, Sąd Rejonowy w Katowicach ogłosił upadłość Zakładów Mięsnych Henryk Kania. Za 100 mln zł netto część aktywów przejął Cedrob.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.