O geopolitycznym problemie Chin, jaki wytworzył się w związku z militarną współpracą Rosji i KRLD, pisze brytyjski The Guardian, relacjonując przebieg debaty, która odbyła się w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych.
Chiny mają niespodziewany problem
Zdaniem ekspertów analizujących politykę władz w Pekinie, bezpośrednie zaangażowanie wojsk Korei Północnej w konflikt w Ukrainie i wymiana technologii wojskowych z Moskwą, stworzyły poważny problem dla znaczenia Chin w Azji i na Pacyfiku.
– Tematem, który staje się coraz bardziej niewygodny dla naszych chińskich rozmówców, jest współpraca Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej z Rosją. Podczas rozmów, które odbyliśmy, wydaje się, że informujemy ich (przedstawicieli chińskich władz – red.) o rzeczach, o których nie mieli pojęcia w kontekście działań KRLD – twierdzi Kurt Campbell, zastępca sekretarza stanu USA.
– Obawiają się, że rosyjskie wsparcie może skłonić Koreę Północną do rozważenia działań militarnych, które mogą nie być w interesie Chin – dodał.
Wojna w Ukrainie. Dyplomatyczny konflikt Chin i Rosji?
O krok dalej idzie kolejny ekspert, były zastępca dyrektora CIA ds. Azji Wschodniej i Pacyfiku, Dennis Wilder. Jego zdaniem, w ostatnich miesiącach zaczyna narastać dyplomatyczne napięcie pomiędzy Moskwą i Pekinem. Widać to po „ciszy radiowej” dotyczącej kolejnych ruchów podejmowanych przez rosyjską armię, co jak twierdzi Wilder jest wręcz „oszałamiające”.
– W chińskiej prasie nie ma ani słowa o strategicznym porozumieniu zawartym latem między Rosją i Koreą Północną, ani o wysłaniu wojsk. Jak Chiny wytłumaczą to, co dzieje się na arenie międzynarodowej? Europejczycy będą wściekli i to nie na Koreańczyków z Północy, ale na Chiny – podkreślił.
Według byłego zastępcy dyrektora CIA to nie tylko kwestie dyplomacji i wpływów w regionie są powodem niepokoju władz w Pekinie. Istnieje bowiem podejrzenie, że w przypadku dalszej współpracy KRLD i Rosji, w pewnym momencie dojdzie do wymiany technologii nuklearnej. To zaś mogłoby doprowadzić do zbudowania nowych sojuszy wojskowych w regionie, gdzie główną siłą będą Stany Zjednoczone, a nie Chiny.
– Jeśli Rosja pójdzie drogą pomocy atomowej dla Korei Północnej wzmocni to sojusze Amerykanów w Azji Wschodniej i być może stworzy nowe NATO, więc prezydent Xi Jinpign znajduje się w bardzo, bardzo trudnej sytuacji – zauważył Wilder.