Sytuacja miała miejsce w barze pięciogwiazdowego kurortu Warwick Resort na Fidżi, w rejonie Coral Coast. Po wypiciu pina colady turyści i zagraniczni mieszkańcy wyspy zaczęli doświadczać nudności, wymiotów i „objawów neurologicznych” – poinformowało miejscowe ministerstwo zdrowia.
Pina colada z biletem do szpitala
Z siódemki poszkodowanych cztery to turystki z Australii, w wieku od 18 do 56 lat. Dwie z nich znajdują się w stabilnym stanie i są przygotowywane do powrotu do domu. Pozostałe dwie kobiety zwolniono już ze szpitala, podobnie jak pozostałe osoby.
Kierownictwo hotelu Warwick zapewniło, że traktuje zdarzenie „bardzo poważnie” i prowadzi „dokładne dochodzenie”, jednocześnie czekając na wyniki testów podejrzanego alkoholu. Śledztwo w sprawie okoliczności zdarzenia prowadzi policja na Fidżi.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej wicepremier i minister turystyki Fidżi, Viliame Gavoka, powiedział że sytuacja była „bardzo poważna”, jednak zapewnił, że stan dwóch kobiet, które jeszcze przebywają w szpitalu, jest stabilny.
Urzędnik dodał, że władze wciąż czekają na wyniki raportu toksykologicznego i choć nie wykluczył zatrucia metanolem, to jednocześnie dodał, że „nie wierzy, że coś takiego byłoby możliwe na Fidżi„. Gavoka podkreślił, że był to „ekstremalnie odizolowany” incydent.
Chociaż w zdarzeniu na tropikalnej wyspie nikt nie zginął, lokalne i zagraniczne media kojarzą je z niedawnym incydentem w Azji, kiedy to sześć osób zginęło po wypiciu alkoholu w jednym z popularnych wśród zachodnich turystów miejsc w Laosie.
Tragedia turystów w Laosie
W październiku najprawdopodobniej zatrucie metanolem spowodowało w tym południowoazjatyckim kraju śmierć zarówno dwóch młodych Australijek, jak też Brytyjki, Amerykanina i dwóch Dunek. Osoby te zmarły po wypiciu drinków w jednym z laotańskich barów.
Komentując doniesienia z Fidżi australijski minister edukacji Jason Clare powiedział telewizji ABC, że ma „przerażające poczucie deja vu”. Dwiema z siedmiu ofiar śmiertelnych zdarzenia w Laosie były 19-letnie Australijki.
Tamto zdarzenie sprawiło, że kilka zachodnich krajów ostrzegło swoich obywateli przed możliwymi tragicznymi konsekwencjami picia skażonego alkoholu. Teraz rząd Australii uaktualnił ostrzeżenia dla podróżujących za granicę, podkreślając ryzyko „spożywania alkoholu i zatrucia metanolem” i radzi zachować ostrożność w tej kwestii.
Źródło: BBC, CNN, ABC.net.au