Rosyjska agencja informacyjna TASS podała we wtorek, że trzeci tankowiec wysłał sygnał alarmowy u wybrzeża Morza Czarnego, ale jego kadłub był nadal nienaruszony – przekazał Reuters. Nie doszło też do wycieku ropy, a załoga była bezpieczna.
Agencja informacyjna RIA podała, że tankowiec Volgoneft 109 bezpiecznie stacjonował w pobliżu portu Kavkaz w Cieśninie Kerczeńskiej, która biegnie między Morzem Czarnym a Morzem Azowskim. Wcześniej w tym samym miejscu z powodu sztormu doszło do uszkodzenia dwóch innych rosyjskich tankowców.
Awaria tankowców w Cieśninie Kerczeńskiej. Potężny wyciek oleju
Pierwszy statek, Volgoneft 212, rozpadł się na pół w niedzielę. Drugi, Volgoneft 239, osiadł na mieliźnie 80 metrów od brzegu w pobliżu portu Taman po wschodniej stronie cieśniny. Statki, oba mające ponad 50 lat, przewoziły łącznie około 62 000 baryłek produktów ropopochodnych – podała agencja TASS, budząc obawy, że może to być jedna z największych katastrof ekologicznych w regionie od lat.
Certyfikat, z którym zapoznał się Reuters, wykazał, że trzeci tankowiec został zbudowany w 1973 roku i był częścią tej samej starzejącej się floty.
Wieniamin Kondratjew, gubernator południowego regionu Krasnodar, powiedział, że wyciek oleju opałowego został ujawniony wzdłuż wybrzeża między miastami Temryuk i Anapa.
– Dziś rano, podczas monitorowania linii brzegowej, odkryto plamy oleju opałowego. Produkty ropopochodne wypłynęły na brzeg na odległość kilkudziesięciu kilometrów – powiedział. Władze poinformowały, że w czterech miejscowościach w okręgu Temryuk i jednej wiosce w okręgu Anapa ogłoszono lokalny stan wyjątkowy z powodu rozlanego oleju na linii brzegowej.
Morze Czarne. Smoliste plamy na plażach. Olej wyciekł do morza
Wideo opublikowane przez Zvezda TV pokazało czarną, podobną do oleju substancję wzdłuż wybrzeża w Anapie oraz smoliste plamy wzdłuż plaży usianej gałęziami drzew. Z kolei nagranie wyemitowane przez program Wiesti ukazało kilka ptaków pokrytych ropą, trzepoczących skrzydłami, próbując wzbić się do lotu.
Cieśnina Kerczeńska jest kluczowym szlakiem eksportu rosyjskiego zboża i produktów paliwowych. Rosyjskie Ministerstwo Zasobów Naturalnych i Ekologii oświadczyło w poniedziałek, że olej opałowy wyciekł do morza, ale skala wycieku wciąż nie jest jasna.
Minister Zasobów Naturalnych i Ekologii Aleksander Kozłow powiedział, że część oleju opałowego mogła zatonąć na dnie morskim z powodu niskiej temperatury. Jeden członek załogi Volgoneft 212 zginął w niedzielnym wypadku, podczas gdy wszystkie 14 osób na Volgoneft 239 zostało uratowanych.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!