Nagranie z udziałem szczekającego przy ogrodzeniu psa i kopiącego tuż przy jego nosie księdza obiegło podczas weekendu niemal cały internet. Internauci w ekspresowym tempie ustalili personalia księdza i miejscowość, w której sytuacja miała miejsce – „bohaterem” filmu jest ksiądz z parafii św. Marcina we wsi Tolkowiec, gmina Płoskina.

W związku z szokującym nagraniem Fundacja Viva! złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, polegającego na złośliwym straszeniu i drażnieniu zwierzęcia.

Forma znęcania się nad zwierzęciem

Jak relacjonowały media, oficer prasowy KWP w Olsztynie w swoim komentarzu do sprawy dla olsztyn.eska.pl nie dostrzegł na filmie przejawów znęcania się nad zwierzęciem, twierdząc, że jest to jedynie kwestia etyczna. Innego zdania jest Fundacja Viva!, która składa w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Sytuacja uwieczniona na nagraniu znajduje odzwierciedlenie w przepisach ustawy o ochronie zwierząt. Ustawodawca wprost określa, że złośliwe straszenie i drażnienie zwierzęcia jest jedną z form znęcania się i podlega odpowiedzialności karnej” – komentuje Paweł Artyfikiewicz z Fundacji Viva!.

„Jeśli takiego czynu dopuszcza się osoba reprezentująca zawód, w którym część społeczeństwa pokłada zaufanie to zasługuje to na szczególną krytykę” – dodaje.

Za znęcaniem się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.