Prezydent USA zapowiedział opuszczenie WHO zaraz po objęciu urzędu w styczniu. W środę 5 lutego odejście z organizacji zapowiedział również prezydent Argentyny Javier Milei.

Donald Trump i jego otoczenie zarzucali WHO ingerencję w suwerenność państw, uleganie wpływom chińskim i nieudolne reagowanie na pandemię COVID-19

Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus odpowiadał, że organizacja jest bezstronna i nie reaguje gdy państwa domagają się działań wykraczających poza misję WHO.

Węgry rozważają opuszczenie WHO. Rosja też

– Jeśli najpotężniejszy kraj na świecie zdecyduje się opuścić organizację międzynarodową, to myślę, że węgierski rząd działałby ostrożnie, gdyby rozważał, czy nie powinien podjąć takiego kroku – powiedział w czwartek reporterom Gergely Gulyas, szef kancelarii Orbana.

– Możemy dojść do wniosku, że nie musimy tego robić, możemy podjąć inną decyzję, oczywiście, ale z pewnością warto to rozważyć – mówił dalej minister.

Politco zwraca uwagę, że za opuszczeniem WHO opowiedział się również wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej.

„Czas dokładnie zbadać działania WHO w Rosji. Podczas dochodzenia członkostwo Rosji powinno zostać co najmniej zawieszone. Albo powinniśmy się pożegnać w ogóle” – napisał w mediach społecznościowych Piotr Tołstoj, który jest członkiem Jednej Rosji – politycznego zaplecza Władimira Putina.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.