Jarosław Kaczyński w szpitalu: Prezes PiS w czwartek został przyjęty na oddział kardiologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie. Rzecznik ugrupowania Rafał Bochenek przekazywał „Gazecie Wyborczej”, że przyczyną są „rutynowe, wcześniej zaplanowane badania”. – Został przyjęty nie jako Jarosław Kaczyński, tylko pacjent NN. Tak jak osoba, która trafiła do szpitala z ulicy, nieposiadająca np. dowodu osobistego. To bardzo dziwna, nietypowa sytuacja. „Żeby nikt się nie interesował”, powiedział mi przełożony – relacjonował w rozmowie z „GW” jeden z pracowników placówki.
Nowe informacje: Lubelski szpital podlega marszałkowi województwa lubelskiego Jarosławowi Stawiarskiemu z PiS. Jak podał w piątek nieoficjalnie Onet.pl, marszałek oraz dyrektor szpitala mieli witać Jarosława Kaczyńskiego kwiatami. – Najprawdopodobniej pod wpływem emocji ze strony personelu placówki pacjent został zakwalifikowany jako NN. Po przybyciu kierownika oddziału kardiologii natychmiast sytuacja została wyjaśniona i zmieniona zgodnie z obowiązującą procedurą przyjmowania pacjentów do szpitala – przekazał z kolei w rozmowie z portalem Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy marszałka woj. lubelskiego.
Przeczytaj także: Poseł PiS Edward Siarka tłumaczy się ze słów o „kuli w łeb”. „Różne sytuacje zdarzają się na sali”
Źródła: Wyborcza.pl, Onet.pl, IAR
