Pierwsze informacje o dronach Szahed pojawiły się 25 minut po północy czasu kijowskiego (23:25 w Polsce). Wówczas systemy monitorujące poinformowały o rosyjskich bezzałogowcach nad obwodem połtawskim. Wraz z kolejnymi minutami alarmy ogłaszane były w kolejnych regionach Ukrainy.
Według raportów na godzinę 7:00 czasu lokalnego służby bezpieczeństwa informowały o zagrożeniu łącznie w dziewięciu regionach: żytomierskim, kijowskim, czerkaskim, czernihowskim, sumskim, połtawskim, kirowohradzkim, dniepropietrowskim oraz charkowskim.
Ukraińska obrona powietrzna aktywnie działała także w Kijowie, o czym poinformował mer miasta Witalij Kliczko. W przypadku stolicy, jak i pozostałych obwodów, nie ma konkretnych informacji o zniszczeniach.
Jak podało w komunikacie Sił Powietrznych w trakcie nocnego ataku udało się wyeliminować 113 z 185 dronów wystrzelonych przez Rosję.
Wojna w Ukrainie. Natarcia Rosji w obwodzie kurskim i na Donbasie
Rosyjskie wojska nie ustają w atakach na wschodzie Ukrainy, a także w obwodzie kurskim. Jak wynika z informacji Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, w ciągu ostatnich 24 godzin doszło do 81 starć bojowych.
Ukraińcy muszą odpierać ofensywne działania Rosjan w zajętej części terytorium wrogiego im państwa. Rosyjscy wojskowi przeprowadzili w regionie 14 nalotów, zrzucając 23 bomby kierowane, a także oddając 346 strzałów artyleryjskich.
Równie dużo dzieje się w okolicach miasta Pokrowsk. Tam rosyjskie jednostki 22-krotnie próbowały przebić się przez ukraińską obronę.
„Na tym kierunku zneutralizowano 340 okupantów, w tym 190 bezpowrotnie. Zniszczono 13 jednostek sprzętu samochodowego, antenę bezzałogowego statku powietrznego, moździerz, armatę, dwa buggy, ponadto poważnie uszkodzono jeden wóz bojowy, cztery jednostki sprzętu samochodowego i trzy armaty najeźdźców” – czytamy w raporcie.
