Niemcy wybrali. Według oficjalnych (choć wstępnych) danych Federalnej Komisji Wyborczej w wyborach parlamentarnych zwycięża blok CDU/CSU, uzyskując prawie 29 proc. poparcia. Na drugim miejscu znalazła się skrajnie prawicowa AfD, na którą postawiło 20,8 proc. wyborców, co jest dla partii ogromnym sukcesem i stanowi dwukrotny wzrost poparcia w stosunku do 2021 roku.

Wiele wskazuje na to, że koalicję rządzącą z CDU/CSU utworzy trzecia pod względem popularności partia dotychczasowego kanclerza Olafa Scholza – SPD, na którą zagłosowało 16,4 proc. wyborców (to historycznie najsłabszy wynik socjaldemokratów po 1945 r.).

Taki układ sił w Bundestagu będzie oznaczać, że nowym kanclerzem Niemiec zostanie lider chadeków Friedrich Merz. A wtedy jest niemal pewne, że polityczna zmiana w Berlinie pociągnie za sobą zmianę w relacjach Polski i Niemiec.

Wybory w Niemczech. „Koniec milczenia między Berlinem i Warszawą”

Friedrich Merz jeszcze w kampanii zapowiadał, że jego rząd „już pierwszego dnia skończy z milczeniem pomiędzy Berlinem i Warszawą”. Obiecał, że jeśli zostanie kanclerzem, z pierwszą wizytą uda się do Polski i Francji, by poprawić relacje z oboma krajami. „Musimy znów ściślej współpracować w Europie. Najpierw pojadę do Paryża i Warszawy. Jeśli to możliwe, tego samego dnia” – podkreślał Merz w rozmowie z „Bild am Sonntag”.

Wynik wyborów w Niemczech to dobra wiadomość dla Polski z wielu powodów. Po pierwsze CDU/CSU w kampanii wyborczej najszerzej mówiła o stosunkach z Polską, przedstawiając nasze państwo jako ważnego partnera, zwłaszcza w kontekście rozwiązania problemu wojny w Ukrainie – ocenia w rozmowie z Interią prof. Marek Pietraś, wiceprzewodniczący Polskiego Towarzystwa Studiów Międzynarodowych.

Friedrich Merz mówi tym samym głosem co polscy rządzący – nie będzie pokoju bez Ukrainy, podkreślając, że Kijów musi siedzieć przy stole negocjacyjnym. Już po niedzielnych wyborach, jako potencjalny lider nowego rządu, wezwał Europę do wzmocnienia pozycji Ukrainy podczas rozmów pokojowych.

Merzowi zależy też na pogłębianiu integracji europejskiej i współpracy na rzecz ograniczenia presji uchodźczej. Jednak to wzmacnianie europejskich sojuszy i budowanie potencjału militarnego wydaje się być kluczowe w obliczu narastających pytań o cele polityki prowadzonej przez Donalda Trumpa wobec Rosji.

Europa musi tym samym wziąć większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo, a to ważny temat w stosunkach Polski i Niemiec.

– W dodatku nie jest on łatwy, bo Niemcy przez lata traktowały Rosję jako priorytetowego partnera. Koncepcja zbliżenia legła w gruzach po 24 lutego 2022 roku – przypomina prof. Pietraś.

Polska atrakcyjnym partnerem do rozwiązywania problemów Europy

Co spowodowało, że Polska urosła w oczach niemieckiej chadecji do roli jednego z kluczowych partnerów w kształtowaniu polityki międzynarodowej?

– Nawarstwiające się problemy gospodarcze i migracyjne, z którymi poszczególne rządy przestały sobie skutecznie radzić, sprawiły, że Niemcy stały się państwem uwikłanym w rozwiązywanie wewnętrznych kryzysów. Pełnienie roli europejskiego lidera odeszło na dalszy plan. Kłopoty mnożyły się także w Paryżu, w rezultacie francusko-niemiecka lokomotywa przestała być skuteczna – tłumaczy prof. Marek Pietraś.

Według eksperta teraz to Polska ma szansę stać się bardzo ważną częścią tej lokomotywy, która pociągnie Europę we właściwym kierunku.

– Nasze rozumienie obszaru poradzieckiego może być ważnym argumentem we wspólnym kształtowaniu polityki UE w odpowiedzi na płynące dziś zagrożenia – wskazuje.

– Jesteśmy państwem dynamicznie rozwijającym się gospodarczo, które stało się wzorcem, jeśli chodzi o nakłady na obronność w ramach NATO. Mamy dobre relacje z USA oraz z Ukrainą. Pełnimy rolę hubu transmisji pomocy dla Ukrainy. Względnie skutecznie radzimy sobie także z procesami migracyjnymi. To wszystko powoduje, że Polska jest dziś atrakcyjnym partnerem do rozwiązywania europejskich problemów – uważa ekspert.

W budowaniu wzajemnych relacji nie bez znaczenie będą też personalia. Jak podawały niemieckie media, Friedrich Merz dobrze dogaduje się z Emmanuelem Maronem oraz Donaldem Tuskiem.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.