O co chodzi: 12 lutego w Kijowie doszło do spotkania ukraińskiego przywódcy z przedstawicielem USA. Była to pierwsza wizyta członka nowej amerykańskiej administracji Donalda Trumpa w stolicy Ukrainy. Scott Bessent zapewniał wówczas, że prezydent USA chce zakończyć wojnę a pomoc Stanów Zjednoczonych związana ma być z wykorzystaniem ukraińskich zasobów mineralnych. Przedstawił też pierwszy projekt tej umowy. Gdy jednak strona ukraińska zapoznała się z dokumentem, okazało się, że nie ma w nim gwarancji bezpieczeństwa, a 50 proc. zysków z wydobycia ukraińskich zasobów naturalnych USA chcą pobierać jako rekompensatę za przekazaną już pomoc. Miało to rozwścieczyć ukraińskiego prezydenta.
Ostra reakcja Zełenskiego: Według informatorów, na których powołał się „Financial Times” Zełenski był wyjątkowo zdenerwowany podczas rozmowy z Bessentem. Ukraiński prezydent miał krzyczeć tak głośno, że było go słychać nawet za zamkniętymi drzwiami. – Był bardzo zły – powiedział jeden ze współpracowników polityka. Podczas późniejszego spotkania z dziennikarzami Bessent miał być zestresowany, a jego ręce miały drżeć. Szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, po spotkaniu z amerykańskim politykiem powiedział w rozmowie z „FT”, że „nawiązanie bliskich więzi z nową administracją było wyzwaniem”. „Pracujemy nad osiągnięciem silnego porozumienia” – zapewniał z kolei po spotkaniu ukraiński prezydent.
Co dalej? 24 lutego Wołodymyr Zełenski podczas wystąpienia na szczycie „Wielkiej siódemki” podkreślił, że chciałby spotkać się z Donaldem Trumpem jak najszybciej, aby określić warunki gwarancji pokoju i bezpieczeństwa. Jak dodał, Ukraińcy owocnie współpracują z USA nad umową ekonomiczną, która, jak ma nadzieję, będzie podpisana w Waszyngtonie. Chodzi o umowę na wykorzystanie przez USA ukraińskich surowców mineralnych. Kijów chce, aby była ona rękojmią pomocy Stanów Zjednoczonych.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Wyciekł fragment nowej umowy USA z Ukrainą. 'Została już prawie uzgodniona'”.
Źródła: IAR, „Financial Times”, „The Sun”