Polecenie Łukaszenki: Prezydent Białorusi podczas przyznawania rządowych nominacji polecił, aby sprawdzić, czy na terenie kraju nie znajdują się złoża metali ziem rzadkich lub innych surowców. Jednocześnie zwrócił uwagę, że badania geologiczne są w Białorusi słabo rozwinięte. Stwierdził nawet, że poszukiwania metali ziem rzadkich „wykraczają poza pole widzenia białoruskich specjalistów”.
Co jeszcze mówił: – Tylko Trump w Stanach Zjednoczonych mówi o metalach ziem rzadkich. Czy w ogóle zastanawialiście się nad tym? Nie ma ich za dużo w ziemi, ale może mamy ich nie mniej niż inni? – mówił. Według niego surowce są przyszłością. – To jest przyszłość. Trzeba kopać, musimy sprawdzić, co mamy w ziemi – podkreślał.
Umowa Ukraina-USA: Zapowiedź Łukaszenki zbiega się w czasie z dyskusją na temat umowy ukraińsko-amerykańskiej dotyczącej wydobycia metali rzadkich na terenie Ukrainy. Sam Łukaszenka odniósł się do sprawy w rozmowie z amerykańskim blogerem Mario Nawfalem. Prezydent Białorusi przyznał wówczas, że rozmawiał o tej umowie z Władimirem Putinem. – Powiedziałem: to jest jakieś dziwne. Amerykanie żądają, żeby Ukraina dała im to, co ma najważniejszego. Nie chodzi tylko o metale ziem rzadkich, mówimy też o gazie ziemnym, ropie naftowej, logistyce i tak dalej – opowiedział.
Przeczytaj także: Białoruś przegrupowuje wojska. Trwa wielki transport kolejowy sprzętu i amunicji
Źródła: RBC, BiełTA, Belsat