Zachwyt Polską: Donald Trump wziął udział w konferencji prasowej z szefem NATO. – Kiedy pojechałem na pierwsze spotkanie do NATO, zauważyłem, że bardzo mało krajów płaci. Tylko siedem państw płaciło tyle, ile miało płacić. (…) A nawet te płacące płaciły tylko 2 proc. To jest za mało – stwierdził prezydent USA i nawiązał do Polski, która „płaciła trochę więcej”. – To było naprawdę imponujące, byłem pod wrażeniem. Niesamowici byli – podkreślił. – Pomyślałem, że na pierwszym spotkaniu im odpuszczę, ale na kolejnym udało mi się zebrać setki miliardów dolarów. Powiedziałem, że nie będę z nimi nic robił, jak nie będą płacić i pieniądze zaczęły napływać. NATO się bardzo wzmocniło właśnie dzięki mojemu działaniu – zaznaczył Donald Trump.

„Dobre rzeczy się wydarzą”: Amerykański prezydent stwierdził, że Stany Zjednoczone wydają za dużo, mimo że „są po drugiej stronie oceanu”. Dodał jednak, że nowa umowa z Ukrainą dotycząca minerałów „przyniesie coś w zamian”. – Po prostu robię to, co jest potrzebne, żeby ratować ludzkie życie. Ale równocześnie bardzo niesprawiedliwie nas potraktowano, a my jesteśmy w wiele rzeczy bardziej zaangażowani niż państwa europejskie – powiedział, po czym podkreślił: „Myślę, że wydarzą się dobre rzeczy. Naprawdę tak myślę”. 

Zobacz wideo Ameryka mobilizuje wyborców do większego poparcia europejskich polityków Wybierz serwis

„Upewnimy się”: Prezydent USA został również zapytany o obawy dotyczące potencjalnego ataku Rosji na państwa NATO. Zdaniem Donalda Trumpa „nie są one uzasadnione”. – Kiedy to się skończy, wszyscy będą chcieli wrócić do domu i odpocząć. Nie sądzę, żeby to się wydarzyło – stwierdził. – I upewnimy się, że to się nie wydarzy – zaznaczył. 

Czytaj także: Putin: „Zgadzamy się z propozycjami zawieszenia broni”. Jest jednak „ale”.

Źródło: Konferencja prasowa Donalda Trumpa

 

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.