Afera w Krakowie. Dyrektor kazał uczniowi ściąć włosy w czasie lekcji. Jest nowy komunikat

Kraków. Afera w liceum. Dyrektor wysłał ucznia do fryzjera

W sobotę 20 grudnia na oficjalnej stronie miasta Krakowa opublikowano komunikat ws. zawieszenia dyrektora XLIV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Konarskiego. Mariusz Graniczka jest zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych od 24 listopada. „Komisja Dyscyplinarna dla nauczycieli przy Wojewodzie Małopolskim nie podważyła jej [decyzji o zawieszeniu – red.] zasadności, wskazała jedynie na brak formalny dotyczący terminu obowiązywania zawieszenia” – czytamy.

Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski zawiesił dyrektora po zawiadomieniu z Kuratorium Oświaty w Małopolsce o postępowaniu pedagoga wobec jednego z uczniów. Dyrektor miał kazać uczniowi pójść do wskazanego fryzjera i wrócić z ogoloną głową. Nastolatek miał to zrobić w czasie lekcji. Kuratorium oceniło, że dyrektor mógł popełnić „czyn noszący znamiona uchybienia godności zawodu nauczyciela i obowiązkom opisanym w art. 6 ust. 1 i 5 Karty Nauczyciela, w tym zapewnienia bezpieczeństwa ucznia, poszanowania jego godności oraz jego dobra i praw”.


Zobacz wideo

Larry Ellison. Wybraliśmy postać roku

Dyrektor zawieszony, prezydent zbulwersowany

W komunikacie podkreślono, że zawieszenie w pełnieniu obowiązków nie może trwać dłużej niż 6 miesięcy, chyba że „przeciwko dyrektorowi szkoły toczy się jeszcze postępowanie karne lub postępowanie dyscyplinarne, w związku z którym nastąpiło zawieszenie”. Dlatego prezydent Krakowa przygotował nowy dokument, w którym wpisał datę, do której obowiązuje zawieszenie – 24 maja 2026 roku. Decyzję przekazano do Komisji Dyscyplinarnej oraz Mariusza Graniczki. „Jestem zbulwersowany i zszokowany postępowaniem dyrektora XLIV LO w Krakowie. Nie ma zgody na łamane praw uczniów, na naruszane ich dobra i bezpieczeństwa, na dyskryminowanie czy upokarzanie z jakiegokolwiek powodu. (…) Szkoła nie jest prywatnym folwarkiem dyrektora, czego Mariusz Graniczka nie rozumie. Wielokrotnie przekraczał granice, uprawiając w szkole indoktrynację, wzywając rodziców uczniów niebiorących udziału w nauczaniu religii czy organizując polityczne apele” – ocenił po ujawnieniu sprawy Miszalski. 

Rodzice absolwentów liceum bronią dyrektora

Kilka dni po decyzji o zawieszeniu dyrektora w jego obronie stanęli rodzice absolwentów krakowskiego liceum. Ocenili, że Graniczka stał się obiektem „narastającej, masowej krytyki, a nawet hejtu, które w ich ocenie opierają się przede wszystkim na indywidualnych interpretacjach, emocjonalnych ocenach oraz niepełnych informacjach”. W liście opublikowanym przez szkołę podkreślili, że brakuje „rzetelnie przedstawionych i obiektywnie zweryfikowanych faktów”. Ich zdaniem dyrektor zawsze stawiał dobro uczniów na pierwszym miejscu, dlatego zaapelowali o „rozwagę, odpowiedzialność i uczciwość w formułowaniu opinii i podejmowaniu decyzji, dotyczących tak zasłużonego nauczyciela i dyrektora”. „Naszym obowiązkiem (…) jest zabranie głosu właśnie teraz, w momencie, w którym może on najbardziej potrzebować wsparcia i uczciwego spojrzenia” – podsumowali. 

Czytaj również: „Niesłusznie trafił do aresztu, sąd przyznał mu 22 mln zł. Ale państwo nie odpuszcza”. 

Źródła: Aleksander Miszalski/Facebook/ XLIV Liceum Ogólnokształcące im. ks. Stanisława Konarskiego w Krakowie/Facebook, krakow.pl

Udział