
Rosja chce przejąć konsulat w Gdańsku
Wiceprezydentka Gdańska Emilia Lodzińska poinformowała podczas poniedziałkowej (22 grudnia) konferencji prasowej o liście, który wysłała rosyjska ambasada. Poinformowano w nim, że pracownicy nie opuszczą budynku znajdującego się przy ul. Batorego 15, w której znajdował się moskiewski konsulat, ponieważ uznają go za swoją własność.
Jak wyjaśnił portal Gdańsk.pl, Rosjanie uważają, że zarówno wskazana nieruchomość, jak i znajdująca się przy Batorego 13, należy im się jako ekwiwalent za budynek konsulatu, który Moskwa posiadała od 1716 roku przy Długich Ogrodach w tym mieście. Został on wówczas zakupiony na polecenie cara Piotra I. W czerwcu 1941 roku (po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej) nieruchomość została jednak odebrana. Z kolei cztery lata później uległa zniszczeniu, gdy do miasta wkroczyła Armia Czerwona. Ostatecznie państwo polskie przejęło działkę jako mienie poniemieckie.
Konsulat należy do Skarbu Państwa
– Zgodnie z zapisami w księgach wieczystych jednoznacznie wynika, że właścicielem nieruchomości przy ulicy Batorego 13 oraz Batorego 15 jest Skarb Państwa. Twierdzenia strony rosyjskiej, jakoby nieruchomości te należały do Federacji Rosyjskiej, są niezgodne ze stanem prawnym i nie znajdują potwierdzenia w obowiązujących dokumentach – powiedziała Emilia Lodzińska.
W związku z tym prezydentka Gdańska zapowiedziała złożenie wniosku do Prokuratorii Generalnej z prośbą o wniesienie do sądu pozwu w imieniu Skarbu Państwa o wydanie tych nieruchomości. Decyzja może zapaść od około dwóch do trzech lat. Kiedy sprawa zostanie pozytywnie rozpatrzona, budynek zostanie przejęty w wyniku czynności komorniczych. Jak informowała „Gazeta Wyborcza”, strona rosyjska nie płaciła za użytkowanie budynku, w związku z czym pojawił się dług wynoszący 5,08 mln zł.
Radosław Sikorski zamknął rosyjski konsulat w Gdańsku
Radosław Sikorski w środę 18 grudnia poinformował o zamknięciu konsulatu w Gdańsku w odpowiedzi na wysadzenie torów kolejowych koło Życzyna. Minister spraw zagranicznych wielokrotnie wyjaśniał, że nieodstąpienie Kremla od wrogich wobec Polski działań spotka się z odpowiedzią w postaci redukcji rosyjskiej obecności dyplomatycznej i konsularnej. Jak zaznaczył, ataki nie tylko jednak nie ustały, ale zaczęły eskalować. – W związku z tym, ale to nie będzie nasza pełna odpowiedź, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie ostatniego rosyjskiego konsulatu w Gdańsku – powiedział Sikorski, cytowany przez „Gazetę Wyborczą”. Rosja zapowiedziała więc w odpowiedzi ograniczenie pracowników polskich służb dyplomatycznych i konsularnych w Rosji.
Rosyjski konsulat ma zostać zamknięty do północy 23 grudnia. „Zgodnie z konwencją wiedeńską, nieruchomość przy ul. Batorego nie będzie objęta ochroną po 23 grudnia. Budynek ten nie będzie też w gestii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych RP ani stosunków pomiędzy oboma krajami. Podlegać będzie jurysdykcji polskiego sądu i polskich organów wykonawczych” – napisał portal Gdańsk.pl.
Więcej informacji na temat konsulatu w Gdańsku znajduje się w artykule: „Polska zamyka ostatni rosyjski konsulat. Jest reakcja Kremla”.
Źródła: Gdańsk.pl, Gazeta Wyborcza











