
Do pożaru targowiska doszło w nocy z 26 na 27 grudnia tuż przed godziną pierwszą. Z ogniem walczyło 12 zastępów straży pożarnej.
Po południu okazało się, że ogień na targowisku nie pojawił się przypadkowo. O jego podłożenie podejrzany jest pewien mężczyzna.
„Policjanci z Komendy Rejonowej Warszawa Ochota zatrzymali mężczyznę mogącego mieć związek z pożarem przy ulicy Bakalarskiej 2. To 36-letni obywatel Polski” – czytamy w komunikacie warszawskiej policji na platformie X.
Funkcjonariusze dodali, że trwają czynności z zatrzymanym.
Pożar przy ul. Bakalarskiej. Dym był widoczny z Ochoty
Z relacji świadków wynika, że dym rozprzestrzenił się po całej okolicy. Obłoki były widoczne aż z sąsiedniej Ochoty. Służby apelowały do okolicznych mieszkańców o nieotwieranie okien.
– Obecnie ogień jest dogaszany. Część zastępów opuściła już miejsce akcji. W szczytowym momencie na miejsce skierowano aż 12 zastępów strażaków. Nikt na skutek pożaru nie został poszkodowany – powiedział Interii przed południem młodszy kapitan Radosław Leśniak Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.













